
Wypadki w pracy mogą zdarzyć się każdemu. Są oczywiście zawody, gdzie ryzyko jest znacznie większe np. w branży budowlanej, na produkcji itp. Niekiedy konieczne leczenie i rekonwalescencja spowodowane urazem mogą trwać wiele miesięcy i uniemożliwić aktywność zawodową. Osoba, która jest objęta ubezpieczeniem wypadkowym "nie zostanie na lodzie”, przysługuje jej bowiem sporo świadczeń z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Pracownik może w takim przypadku dostać:
- zasiłek chorobowy w wysokości 100% wynagrodzenia od pierwszego dnia niezdolności do pracy,
- świadczenie rehabilitacyjne w tej samej wysokości, jeśli leczenie się przedłuża,
- zasiłek wyrównawczy,
- jednorazowe odszkodowanie,
- rentę z tytułu niezdolności do pracy,
- rentę szkoleniową,
- rentę rodzinną.
- Ubezpieczenie wypadkowe umożliwia również pokrycie kosztów leczenia stomatologicznego
i szczepień ochronnych w zakresie określonym ustawą, a także zwrot kosztów zakupu przedmiotów ortopedycznych i wyrobów medycznych - informuje Krystyna Michałek, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie kujawsko-pomorskim.
Z jakiej formy pomocy z ZUS-u najczęściej korzystają osoby, które doznały wypadku w pracy? Jak się okazuje najczęściej wypłacany świadczeniem jest jednorazowe odszkodowanie. - Mogą się o nie ubiegać osoby objęte ubezpieczeniem wypadkowym, które w wyniku wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznały stałego bądź długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.
W określonych sytuacjach odszkodowanie można otrzymać ponownie – jeśli stan zdrowia pogorszył się o co najmniej 10 proc. i jest to następstwo wcześniejszego wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Prawo do odszkodowania przysługuje również uprawnionym członkom rodziny ubezpieczonego, który zmarł w wyniku takiego zdarzenia – informuje rzeczniczka ZUS.
Warto wiedzieć, że co roku jest waloryzowana wysokość świadczenia. Przyznawana kwota zależy od procentowego uszczerbku na zdrowiu, a ten ustala lekarz orzecznik bądź komisja lekarska ZUS. Za każdy procent poszkodowany może liczyć na 20 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Obecnie byłoby to 1636 zł i ta kwota obowiązuje do marca przyszłego roku.
W minionym roku ZUS wypłacił 43,9 tys. jednorazowych odszkodowań na łączną kwotę prawie
408,5 mln zł. W Podlaskiem w 2024 roku wypłacono 1,6 tys. odszkodowań o łącznej wartości 11,7 mln zł. Średnia wysokość odszkodowania w kraju wyniosła w ubiegłym roku 9,3 tys. zł,
a w naszym regionie – 7,4 tys. zł.
24@bialystokonline.pl