Praca

Już za kilka miesięcy umowy-zlecenia będą opodatkowane na nowych zasadach. Składki będą płacone obowiązkowo do momentu osiągnięcia płacy minimalnej. Zmiany dotkną też osoby zasiadające w radach nadzorczych.

Ministerstwo pracy zapowiedziało, że do końca przyszłego tygodnia przekaże do zespołu projekt nowej ustawy dotyczącej składkowania umów typu zlecenie. Obecnie umowy nie podlegają sumowaniu. W myśl nowych przepisów wypracowanych przez zespół ds. ubezpieczeń społecznych komisji trójstronnej, umowy będą sumowane, a składki opłacane do momentu osiągnięcia płacy minimalnej. Obecnie jest to 1600 zł brutto.

Propozycje zmian zostały wypracowane przed partnerów społecznych, a podstawą rozmów był projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przygotowany przez NSZZ "Solidarność". To właśnie związki zawodowe przekonały resort pracy i pracodawców do konieczności zmian.

Jednak zmiany nie dotkną tylko pracowników wykonujących pracę za drobną wypłatę. Dodatkowe składki na ZUS będą odprowadzane automatycznie również za osoby zasiadające w radach nadzorczych, niezależnie od tego, czy odprowadzają już one składki z innego tytułu.

Projekt trafi na posiedzenie rządu po zaakceptowaniu przez partnerów społecznych i koniecznych konsultacjach międzyresortowych.

Nie tylko etat się liczy. Wielka zmiana dla samozatrudnionych i zleceniobiorców

Do końca stycznia trzeba złożyć ważny wniosek do ZUS. Od tego zależy wysokość składki

Te umowy coraz rzadziej dostają pracownicy. Dotyczy to też naszego regionu

Siemieniec o zakończeniu współpracy z Rafałem Grzybem: To była moja decyzja

Jaga gromi. Białostoczanie strzelili rywalom aż 10 goli

Przerwy w dostawie prądu. Zobacz, gdzie i kiedy zabraknie energii