POLECAMY
Rokrocznie w Polsce kilkaset osób choruje na wirusowe zapalenie opon mózgowych. Często występują też epidemie, wówczas ta liczba jest znacznie większa. Co trzeba wiedzieć o tej infekcji?
Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych jest infekcją, która zostaje wywołana przez wirusy, bakterie, grzyby i pasożyty. Jest to choroba, w której zapalenie obejmuje obszar opon mózgowo-rdzeniowych. Wielokrotnie zdarza się jednak, że rozprzestrzenia się też na tkankę mózgową. Najbardziej narażone na infekcje są osoby mające osłabiony układ odpornościowy, a więc małe dzieci, osoby starsze i z przewlekłymi chorobami. Szczególną grupę ryzyka stanowi też młodzież. - Przyczyny zapaleń opon mózgowo-rdzeniowych są złożone, a przebieg choroby zależy od czynnika sprawczego, wyjściowego stanu zdrowia chorego, jego wieku, chorób towarzyszących. Podstawową zasadą jest wczesne rozpoznanie i wdrożenie natychmiastowego leczenia przyczynowego. Każda zwłoka w rozpoczęciu prawidłowej terapii, zwiększa ryzyko groźnych powikłań do nieodwracalnego uszkodzenia mózgu do śmierci włącznie – wyjaśnia dr Irena Białokoz-Kalinowska z Medicover Białystok. Czy da się zapobiec chorobie? Wielu rodziców zastanawia się jak uchronić dziecko od tej choroby i czy to w ogóle możliwe? Zapobieganie zapaleniom opon mózgowo-rdzeniowych wymaga jednak stosowania zaleceń lekarskich oraz odpowiedniej wiedzy. Chorobę w większości przypadków wywołują 3 bakterie: Nesisseria meningitidis (meningokoki - inaczej zwane dwoinkami zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych), Streptococcus pneumoniae (pneumokoki, dwoinka zapalenia płuc) i Haemophilus infunzae typu b (pałeczka hemofilia typu b). Zakazić można się drogą kropelkową. Co ważne – na wszystkie bakterie są szczepionki. - Wszystkie zaszczepione dzieci są w ten sposób chronione przed groźnymi i nieodwracalnymi powikłaniami. Stosowane masowo w określonej populacji zapobiegają rozprzestrzenianiu się choroby zakaźnej, chroniąc również osoby nieszczepione, a poprzez to zmniejszają liczbę zachorowań w całej grupie. Jest to efekt odporności gromadnej, czyli ochrona przed zakażeniem osób nieszczepionych dzięki bezpośredniemu otoczeniu osób szczepionych. Efektywność ochrony zależy od zakaźności zarazka i drogi jego przenoszenia, a jej wartość kształtuje się najczęściej w granicach powyżej 90% - mówi specjalistka z centrum medycznego Medicover. Co kilka lat występują miniepidemie W 2017 roku doszło do miniepidemii wśród dzieci w wieku przedszkolnym. Wiele z nich zachorowało na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Aby szybko reagować – trzeba znać objawy. Gdy dojdzie do zachorowania zazwyczaj występuje infekcja przewodu pokarmowego lub układu oddechowego. U dzieci do 1. roku życia mogą występować: gorączka, brak apetytu, pulsujące ciemiączko, biegunka, wymioty, wybroczyny na skórze czy odginanie głowy do tyłu. U starszaków gorączka sięga 40 stopni, pojawia się ból gardła, kaszel, chrypka, wymioty i charakterystyczna sztywność karku. W przypadku braku szybkiej reakcji i podjęcia leczenia może dość do zaburzeń neurologicznych, dezorientacji, senności, nadwrażliwości na dźwięk i światło, pojawienia się zmian skórnych. W leczeniu choroby stosowana jest przede wszystkim antybiotykoterapia, konieczna jest wizyta w szpitalu. Jeśli przyczyną choroby są meningokoki, leki podawane są również osobom, które na co dzień przebywają z chorym.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl
Kryminalne 10:10
Sport 10:00
Sport 09:20
Nauka 08:30
Kultura i Rozrywka 08:10
Aktualności 08:00
Aktualności 2025.10.21 17:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji