POLECAMY
Policjanci po pościgu zatrzymali 42-latka, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna ukradł paliwo. Okazało się też, że nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Informację o poszukiwanym pojeździe i jego numerach rejestracyjnych dyżurny przekazał wszystkim patrolom w powiecie siemiatyckim. - Mimo wydawanych przez funkcjonariuszy poleceń do zatrzymania, kierowca rozpoczął ucieczkę. Do pościgu dołączyły kolejne policyjne patrole. Uciekinier przemieszczał się w kierunku Drohiczyna. W miejscowości Sieniewice dzielnicowy z Posterunku Policji w Drohiczynie zablokował drogę, stawiając radiowóz w poprzek jezdni - podaje KPP w Siemiatyczach. Uciekinier na widok blokady zawrócił w kierunku drogi wojewódzkiej numer 690. Po kilkunastokilometrowym pościgu w miejscowości Stadniki (pow. siemiatycki) kierowca stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i utknął w polu. Mężczyzna próbował uciekać pieszo, ale po chwili był już w rękach mundurowych. Jak się później okazało, 42-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a dwa dni wcześniej ukradł paliwo na jednej ze stacji w Siemiatyczach. Policjanci w trakcie kontroli sprawdzili też aktualny stan drogomierza. Po weryfikacji w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców okazało się, że jest on zaniżony o ponad 75 000 kilometrów. 42-latek trafił do aresztu. Nieodpowiedzialny kierowca usłyszał zarzuty, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl
Aktualności 15:00
Praca 15:00
Aktualności 12:30
Kultura i Rozrywka 10:17
Kryminalne 10:10
Biznes 08:20
Aktualności 08:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji