POLECAMY
Twierdzili, że przywieźli dary dla powodzian. Gospodarzy zajęli rozmową. W tym czasie jeden z "wolontariuszy" ukradł z domu pieniądze. Teraz sprawców szukają monieccy policjanci.
W środę (16.06) do policjantów z Moniek zgłosiła się 70-letnia mieszkanka jednej z miejscowości w gminie Jaświły. Z jej relacji wynikało, że do zdarzenia doszło w miniony wtorek około godziny 18. Wtedy to do drzwi jej stojącego na uboczu domu zapukał nieznany mężczyzna. Twierdził, że przywiózł dary dla powodzian, tylko trzeba je odebrać z samochodu. Gospodyni wraz z pseudowolontariuszem oraz mieszkającym z nią synem podeszli do zaparkowanego z drugiej strony domu auta. Bagażnik pojazdu wypełniony był odzieżą oraz kołdrami. Stojąca przy nim kobieta zagadując domowników usilnie próbowała wręczyć im dary. W tym czasie prawdopodobnie czwarta z nieznajomych osób weszła do domu i z portfela znajdującego się w torebce w szafie zabrała tysiąc złotych. 70-latka zauważyła brak pieniędzy dopiero następnego dnia, gdy chciała wziąć z portmonetki gotówkę. O kradzieży od razu powiadomiła mundurowych. Teraz sprawców szukają monieccy policjanci. Apelują także o rozsądek i rozwagę. Zamknięcie drzwi na klucz, gdy wychodzimy z domu trwa tylko krótką chwilę, a może uratować nasze oszczędności.
E.S.
24@bialystokonline.pl
Sport 2025.12.14 19:42
Sport 2025.12.14 09:40
Sport 2025.12.14 09:05
Sport 2025.12.13 17:56
Sport 2025.12.12 19:43
Biznes 2025.12.12 18:00
Aktualności 2025.12.12 17:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji