POLECAMY
Białostocki sąd apelacyjny uznał, że z książki o obławie augustowskiej muszą zniknąć dwie sporne informacje. Autorka publikacji - Alicja Maciejowska - ma też przeprosić w regionalnej gazecie jedną z osób, o której napisała w książce.
Sprawa dotyczy książki Alicji Maciejowskiej "Przerwane życiorysy - Obława Augustowska, lipiec 1945 r.". Pozycja została wydana w 2010 roku przez białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej nakładem 750 egzemplarzy. Obława augustowska była akcją NKWD, a w jej wyniku zginęło ok. 600 polskich działaczy. Sprawą cały czas zajmuje się IPN. W książce Alicji Maciejowskiej znajdują się informacje o osobach zaginionych w obławie. Dwa zapisy w biogramie rodziny Wysockich zaskarżył do sądu ks. Stanisław Wysocki. Uważa on, że zawarta w publikacji informacja o tym, iż nie pozwalał rodzeństwu niczego opowiadać o obławie augustowskiej to nieprawda. Kłamstwem jest także informacja o istnieniu ocenzurowanej przez niego, rodzinnej wersji wydarzeń z lipca 1945. Ksiądz Stanisław Wysocki uznał, że zapisy naruszają jego cześć, godność i dobre imię. Sąd apelacyjny uznał, że autorka naruszyła godność i dobre imię ks. Wysockiego i musi przeprosić go w jednej z regionalnych gazet. W razie dodruku książki sporne informacje mają zostać usunięte.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Sport 15:32
Aktualności 2025.10.31 17:00
Praca 2025.10.31 15:00
Kryminalne 2025.10.31 14:30
Kultura i Rozrywka 2025.10.31 13:50
Aktualności 2025.10.31 12:10
Sport 2025.10.31 11:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji