Sport

Koszykarze Biatransu Białystok nie spotkają się w najbliższy weekend z AZS-em Warszawa. Zespół ze stolicy oddał mecz walkowerem. Mimo wszystko drużyna zagra w najbliższą sobotę. Podopieczni trenera Tomasza Kujawy zmierzą się w zaległym spotkaniu z Legią.

Białostoczanie są bliscy gry w półfinałach. Biatrans musiałby przegrać w Warszawie różnicą 38 punktów, aby stracić miejsce premiujące awansem do dalszej fazy gier. Taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny. Mimo wszystko spotkanie nie będzie łatwe. Legia może liczyć na doping kibiców, co jest dużym atutem gospodarzy.

Wygrana w Warszawie pozwoliłaby zająć pierwsze miejsce, które daje lepsze rozstawienie w dalszej fazie gier.

- Jedziemy do stolicy po wygraną. Nie mamy zamiaru odpuścić tego meczu. Myślę, że musielibyśmy zagrać w katastrofalnym stylu, aby przegrać różnicą 38. punktów. Nie lekceważymy jednak rywala. Legia przy dopingu własnej publiczności potrafi być groźna - powiedział portalowi BiałystokOnline.pl kierownik Biatransu Tomasz Rzepiejewski.

Legia Warszawa - Biatrans Białystok, sobota, godz. 17, ul. Obrońców Tobruku 40 w Warszawie.

Tabela

1. Rosa Sport Radom 8 - 14 - 623:567
2. KS Biatrans Białystok 7 - 13 - 491:330
3. Legia Warszawa 6 - 10 - 470:453
4. AZS UW Warszawa 8 - 8 - 501:596
5. UKS Jagiellonka Warszawa 7 - 6 - 424:543

Żubry wciąż bez zwycięstwa

To będzie rewanż za porażkę w Pucharze Polski. Jaga znów zagra przy Łazienkowskiej

Przy Łazienkowskiej Legia podejmie Jagiellonię. Hit już w środę

Skolim otwiera stacje paliw. Pierwsza będzie w... Podlaskiem

Miasto sprzedaje nieruchomości na Wygodzie. Zarobi na nich niemal 1,5 mln zł

Koncert galowy w Białymstoku. Publiczność usłyszy przeboje Anny German