POLECAMY
Jasnowidząca Clementine, ostatnia niespełniona czarownica Mary i inne media pod wodzą Wielkiego Joe udają się wraz z przypadkowym przechodniem w stanie hipnozy do podziemi. Co tam znajdą? Które kręgi piekielne są najbardziej interesujące? Odpowiedzi udziela najnowszy spektakl Teatru Wierszalin - "Boska komedia" na podstawie Dantego i Nvoty.
To pierwsza premiera w Teatrze Wierszalin z udziałem zagranicznego reżysera. Piotr Tomaszuk, dyrektor supraskiego teatru zaprosił do współpracy Słowaka - Jakub Nvotę. - Rok temu zobaczyłem "Boską komedię" w wydaniu Nvoty w Czechach. Pomyślałem wówczas, że ten człowiek pomylił teatry. On powinien pracować u nas i tu robić takie spektakle. Na szczęście udało się go namówić, przyjął moje zaproszenie - wyznał Piotr Tomaszuk. Czym jest "Boska komedia" według słowackiego reżysera? Ciężko o jednoznaczną odpowiedź. Słynny tekst literatury światowej z XIV wieku wystawiany na scenie to według Słowaka zarówno poezja, komedia, iluzja, a także eksperyment, swoiste psychoshow. Co więcej, przedstawienie w Wierszalinie opiera się nie tylko o dzieło Dantego, a jest wzbogacone o autorski tekst Nvoty. W strefie fabularnej opowiada o grupie mediów prowadzonej przez Wielkiego Joe (w tej roli Dariusz Matys), która wybiera przypadkowego wolontariusza z widowni i za pomocą hipnozy wysyła go w podróż do królestwa zmarłych. - W minionym stuleciu modny był spirytualizm, okultyzm, wtedy ludzie robili eksperymenty, sprawdzali, czy to co napisał Dante jest możliwe, czy to prawda? Zastanawiali się, czy przez media można kontaktować się z umarłymi? Stale pytają, jak jest po śmierci? - dodał Nvota. W rolę Tomasza, czyli przypadkowo wybranego wolontariusza wciela się Rafał Gąsowski. - Moja postać to współczesna kreacja Dantego. To trochę bohater Everyman. Tak jak Dante przechodzi przez kręgi piekielne i tak jak Dante relacjonuje na gorąco to, co widzi - zdradza aktor. Jego zdaniem arcydzieło literatury światowej, napisane 11-zgłoskowcem wciąż opowiada aktualną, współczesną historię. - Droga bohatera jest uniwersalna. Poznaje miłość, poświecenie, boskie wartości rządzące światem. Mam nadzieję, że grana przeze mnie postać oprócz refleksji, dostarczy również emocji, że będzie bawić i wzruszać - dodał Gąsowski. "Boska komedia" to dzieło zespołowe. Role mediów o nadprzyrodzonych mocach grają wszyscy obecni aktorzy Teatru Wierszalin: Katarzyna Siergiel, Katarzyna Grajlich, Paula Czarnecka, Miłosz Pietruski i Jan Tuźnik. - Praca nad spektaklem była ciężka, ale owocna. To będzie zabawne przedstawienie. Wszyscy dobrze się bawiliśmy przygotowując je. Jakub doskonale wiedział o co mu chodzi, także i nam było łatwiej stwarzać te postaci, które on ma w głowie. Cel podróży przypadkowo wybranego wolontariusza jest inny niż u Dantego - naprawdę optymistyczny. Tym razem będzie można wyjść od nas z uśmiechem na twarzy - powiedziała Katarzyna Siergiej, aktorka. Scenografię do spektaklu stworzyła Natasa Stefunkova - Janikova, a muzykę skomponował Andrej Kalinka. Premiera Boskiej Komedii w Wierszalinie w sobotę, 20 października.
Magdalena Gorbacz
magda.g@bialystokonline.pl
Sport 2025.10.17 20:22
Aktualności 2025.10.17 18:30
Kryminalne 2025.10.17 16:50
Sport 2025.10.17 15:24
Aktualności 2025.10.17 14:50
Kultura i Rozrywka 2025.10.17 14:30
Kulinaria 2025.10.17 13:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji