Kryminalne

Młoda mieszkanka Białegostoku padła ofiarą oszustwa podczas próby zakupu biletów na imprezę studencką. Przelała nieznajomemu ponad 600 złotych za pośrednictwem BLIK-a i nie otrzymała ani karnetów, ani zwrotu pieniędzy.

21-letnia białostoczanka chciała zdobyć bilety na popularną imprezę studencką, które były już niedostępne w oficjalnej sprzedaży. Szukając alternatywy, natknęła się na ogłoszenie zamieszczone na jednym z portali społecznościowych. Mężczyzna oferował dwa karnety na dwa dni wydarzenia w promocyjnej cenie.

Po nawiązaniu kontaktu kobieta przelała za pomocą kodu BLIK pierwszą kwotę – 500 złotych. Kiedy poprosiła o przesłanie biletów na e-mail, sprzedawca poinformował ją, że konieczna jest dodatkowa opłata – 120 złotych – za zmianę danych na karnetach. 21-latka wykonała drugi przelew.

Gdy mężczyzna zażądał kolejnej wpłaty, kobieta odmówiła i zażądała przesłania biletów. W odpowiedzi oszust zablokował ją w mediach społecznościowych. Poszkodowana zgłosiła sprawę policji.

Policja apeluje o ostrożność podczas zakupów internetowych. Najbezpieczniej korzystać z oficjalnych kanałów sprzedaży i unikać transakcji z nieznajomymi osobami w mediach społecznościowych. Takie sytuacje bardzo często kończą się utratą pieniędzy.

30-latek chciał zainwestować. Stracił 137 tys. zł

Do jej domu przyszedł "prawnik". Policja zatrzymała oszustów na gorącym uczynku

Zaczęło się od reklamy w internecie. 88-latek stracił niemal 1,2 mln zł

Kolejny duży sklep na mapie Białegostoku. Otwarcie jeszcze przed świętami

Dziś w Białymstoku rusza ogólnopolski protest branży leśnej

Czasowe blokady ulic. Będą utrudnienia i zmiany w BKM