Białystok Online

Sport

Siemieniec po meczu z GKS-em Katowice: Jestem zły, że odpadliśmy z rozgrywek

2025.12.05 09:01
Siemieniec po meczu z GKS-em Katowice: Jestem zły, że odpadliśmy z rozgrywek
Fot: Jagiellonia Białystok

Jagiellonia chciała grać wiosną na trzech frontach, ale tak się nie stanie. Żółto-Czerwoni polegli bowiem w czwartek (4.12) w Katowicach z GKS-em 1:3 i tym samym zakończyli swój udział w zmaganiach o Puchar Polski.

- Dziękuję kibicom za wsparcie i obecność na tym meczu. Gratuluję GKS-owi zwycięstwa i awansu do kolejnej rundy. Życzę im powodzenia w dalszych fazach Pucharu Polski. Przegraliśmy spotkanie, odpadliśmy z rozgrywek. Jesteśmy bardzo źli i rozczarowani. Już teraz wiemy, że nie zrealizujemy założonego celu, czyli gry we wszystkich możliwych rozgrywkach na wiosnę. Już tego nie cofniemy, nie zmienimy. Będziemy musieli to zaakceptować, ale na ten moment nie jest łatwo. Człowiek czuje dużą złość i rozczarowanie. Nie analizuję teraz w merytoryczny sposób. Jestem zły, że odpadliśmy z rozgrywek. W tym momencie tylko to mam w głowie - w ten sposób pomeczową konferencję prasową rozpoczął Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii.

Opiekun Żółto-Czerwonych odniósł się również do tematu urazów Oskara Pietuszewskiego oraz reszty zawodników.

- Nic jeszcze nie wiem. Trwają badania, diagnostyka też. Informacje będą spływać, ale na tę chwilę nie mam żadnych wiadomości odnośnie Oskara. Nic więcej nie wiem też w przypadku Kamila Jóźwiaka. Co do Tarasa Romanczuka, jest z nami, zobaczymy, czy będzie do dyspozycji na mecz z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Teraz nie jestem w stanie tego powiedzieć - tak stan zdrowotny kadry komentuje 33-latek.

Pucharową potyczkę podsumował również szkoleniowiec gospodarzy.

- Mecz z bardzo wymagającym i trudnym rywalem. Od 60. minuty grającym w top składzie, co było czuć. Natomiast moja drużyna była bardzo zdyscyplinowana, solidnie grająca w defensywie, co mnie bardzo cieszy, bo tych sytuacji Jagiellonia zbyt wiele nie miała. Coś stworzyła, ale my też odpowiadaliśmy i byliśmy świadkami bardzo dobrego, dynamicznego i fajnego do oglądania meczu. To ostatnie spotkanie w Katowicach w tym roku, bardzo dziękuję kibicom za ten rok, za tak fenomenalny doping. Najpierw na starej Bukowej, teraz tutaj. To jest wyjątkowy rok dla nas, jako że od marca jesteśmy na nowym stadionie i coraz lepiej oraz pewniej się tu czujemy - oznajmił Rafał Górak, trener GKS-u Katowice

Rafał Żuk

Rafał Żuk

rafal.zuk@bialystokonline.pl

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas