Dalszy spór ws. wycinki drzew pod lotnisko. Trwa akcja: "Wyślij szyszkę Prezydentowi"

2021.03.17 15:07
Wycinka drzew na terenie lasu Solnickiego w Białymstoku nadal budzi wiele kontrowersji. Społecznicy sprzeciwiają się decyzji prezydenta oraz zachęcają do włączenia się w akcję "Wyślij szyszkę Prezydentowi".
Dalszy spór ws. wycinki drzew pod lotnisko. Trwa akcja: "Wyślij szyszkę Prezydentowi"
Fot: solnicki.pl

"W Białymstoku od lat trwa rzeź drzew i całych kompleksów leśnych. Jednocześnie miasto promuje się jako miejsce pełne zieleni – stolica Zielonych Płuc Polski. Teraz urzędnicy zaplanowali bezsensowną wycinkę aż 80 hektarów lasu Solnickiego. Nie pozwólmy na to" - piszą przeciwnicy wycinki.

Wyślij szyszkę Prezydentowi

Społecznicy oraz przeciwnicy wycinki stworzyli stronę Las Solnicki, gdzie można podpisać online petycję a także przyłączyć się do akcji "Wyślij szyszkę Prezydentowi".

Akcja polega na wysłaniu wirtualnej szyszki bądź przyniesienia prawdziwej z lasu Solnickiego, wraz z załączonym liścikiem do Urzędu Miejskiego. Zastępca prezydenta Rafał Rudnicki skomentował akcję na twitterze:

"Z ciekawości zapytam organizatorów, czy papier nie powinien być z recyklingu, bo inaczej trzeba będzie ściąć na te pocztówki drzewa".

Katarzyna Sztop-Rutkowska z Inicjatywy dla Białegostoku szybko mu odpisała: "Ojej... Panie Prezydencie to pocztówka wirtualna". Jednak prezydent zauważył, że poza wysłaniem szyszki wirtualnie, pomysłodawcy zachęcają do zaniesienia prawdziwej wraz z listem, "czyli trzeba będzie ściąć drzewa na ten papier" - odpisał zastępca.

"Nie spodziewałam się reklamy ze strony wiceprezydenta. Tak - to jest pocztówka wirtualna. Można ją wysłać stąd: solnicki.pl albo z własnego mejla. Zachęcam" - dodała Sztop-Rutkowska.

To nie pierwsze taka dyskusja zastępcy prezydenta z Katarzyną Sztop-Rutkowską. Zobacz także: Twitterowa przepychanka ws. wycinki drzew pod lotnisko.

Stop wycince lasu Solnickiego

Dlaczego mieszkańcy sprzeciwiają się wycince drzew?

"Zniszczenie leśnego krajobrazu, lokalnego ekosystemu i spokoju mieszkańców nie wiąże się z żadnymi poważnymi inwestycjami na lotnisku Krywlany. Istniejący obecnie pas startowy ma być tylko lekko przedłużony. 35 ha lasu przeznaczone jest do całkowitej wycinki. Dodatkowe 45 ha do wycinki lub "regulacji". To jakby w środku lasu ogołocić z drzew powierzchnię osiemdziesięciu boisk piłkarskich. Zaplanowane lotnisko to tylko przedłużenie istniejącego już pasa startowego" - piszą na stronie obrońcy lasu Solnickiego.

Dodają, że z mapy Białegostoku systematycznie znikają tereny zielone - najpierw las Bacieczkowski, a później zabetonowano część lasu Zwierzynieckiego.

Rzeź drzew

Decyzja o wycince drzew leży po stronie magistratu, który tłumaczy, że jest ona niezbędna, aby miasto mogło się rozwijać. Zobacz także: Wycinka drzew jest konieczna. Prezydent: "Białostoczanie chcą lotniska".

Tymczasem przeciwnicy wycinki uważają, że decyzja ta jest bezsensowna:

"Nawet po przedłużeniu pasa startowego Krywlany pozostaną małym, prowincjonalnym lotniskiem, niezdolnym do obsługi większych samolotów. Inwestycje na Krywlanach są kompletnie nieracjonalne. Urzędnicy nie mogą zagwarantować, że w Białymstoku pojawią się prywatni przewoźnicy i udostępnią swoje usługi mieszkańcom miasta. Na lotnisku wciąż będą lądować jedynie małe samoloty. Na rozbudowie lotniska mogą skorzystać jedynie pojedynczy, bogaci biznesmeni, ale nawet to nie jest pewne" - czytamy.

W najbliższą niedzielę odbędzie się Dzień Lasów, podczas którego białostoczanie mają się spotkać w lesie Solnickim. Więcej o wydarzeniu: W Dzień Lasów spotkajmy się w Lesie Solnickim.

Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl

1366 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39