POLECAMY
Basowiszcza - Festiwal Muzyki Młodej Białorusi odbędzie się już po raz 24. Tegoroczna edycja zapowiada się wyjątkowo ciekawie - line-up jest bardzo mocny i różnorodny, są też nowości: impreza wyjdzie poza strefę muzyki, formalnie zmienił się również jej organizator.
Eksperymentalny skład Tegoroczne Basowiszcza przykuwały już od chwili, gdy pojawiły się banery reklamujące imprezę - z kobietą w embrionalnej pozycji rodzącą się z kabli. To pomysł jednego z najbardziej cenionych współczesnych twórców - Leona Tarasewicza. Tarasewicz to także inicjator powstania Fundacji Villa Sokrates, która w tym roku organizuje całe Basowiszcza. - To dla nas duże wyzwanie. Dotąd zajmowaliśmy się mniejszymi projektami - nie ukrywa Paweł Grześ, główny koordynator festiwalu. Villa Sokrates współpracuje z Białoruskim Zrzeszeniem Studentów (BAS) oraz z osobami, które w latach ubiegłych przygotowywały imprezę. BAS nie mogło pozyskiwać funduszy na festiwal, stąd współpraca z Villą Sokrates, która przejęła zań odpowiedzialność finansową. Studenci zajęli się natomiast koordynacją, zapraszaniem zespołów (mieli często decydujący głos przy tworzeniu line-upu), załatwianiem wiz. Muzyczny mix - Formuła jest dla młodych ludzi, bo to do nich adresujemy przedsięwzięcie - podkreśla Paweł Grześ mówiąc o muzycznej stronie Basowiszcz. - Były różne Basowiszcza: heavy metalowe, delikatniejsze, etno, w tym roku jest kompromis - każdy znajdzie coś dla siebie - dodaje Jurek Osiennik ze sztabu organizacyjnego. I tak będzie z pewnością: wystąpi polsko-białoruska formacja Kinior&Zabelov, białoruskie tuzy Pomidor/Off i znany już poza granicami kraju The Toobes. Da czadu ukraińska Perkalaba. Spośród polskich artystów zagrają Kim Nowak, Masala Soundsystem czy Indios Bravos. W sumie na dużej scenie wystąpi 19 formacji. Organizatorzy podkreślają przy tym, że chcieli otworzyć się na publiczność lokalną - stąd sporo polskich wykonawców. Odpowiadają również na problem rasizmu. - Basowiszcza nie są obojętne na problemy społeczne - zaznacza Jurek Osiennik. Dlatego na festiwalu znalazł się akcent żydowski - Orkiestra Klezmerska Teatru Sejneńskiego. Obok dużej, na Basowiszczach będzie działać mała scena z muzyką elektroniczną. Ma to być swego rodzaju wstęp do Original Source Up to Date. - Chodziło nam o ściągnięcie ludzi z Białorusi, tam nie mają gdzie się prezentować - zaznacza dj DTEKK, organizator Up to Date. Na scenie wystąpią także znani didżeje z Polski oraz Ed Cox Live z UK. Nie tylko muzyka Wstępem do festiwalu będzie pokaz filmu w Mostowlanach "Kastus' Kalinouski" z muzyką na żywo. Obraz poświęcony Konstantemu Kalinowskiemu, który pochodzi z tej miejscowości powstał w 1927 r. Kolejne projekty to "Partyzancki kongres rysowników" pod kierunkiem jednej z najciekawszych postaci polskiej sztuki - Pawła Althamera. Będzie też plenerowe studio fotograficzne i akcje performatywne: jedna Teatru Kolegtyw, druga Artura Żmijewskiego. Żmijewski zaprezentuje również swoje filmy dokumentalne "Demokracja". - Pokażą jak widzą demokrację Białorusini w Polsce, a jak Białorusini na Białorusi - opowiadał o pokazie Mateusz Sewastianik, przewodniczący BAS. Na Basowiszcza trzeba zarezerwować sobie najbliższe piątek i sobotę (19-20.07). Pokaz filmu w Mostowlanach zaplanowano na czwartek. Jak co roku koncerty odbędą się na uroczysku Boryk w Gródku. Patronuje im BiałystokOnline. Szczegółowy program: Basowiszcza 2013
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
Aktualności 2025.10.20 17:20
Praca 2025.10.20 15:00
Aktualności 2025.10.20 14:50
Kultura i Rozrywka 2025.10.20 14:40
Aktualności 2025.10.20 14:00
Sport 2025.10.20 13:35
Aktualności 2025.10.20 12:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji