POLECAMY
Rośnie liczba osób, które chorują na grypę. W ostatnich tygodniach do lekarzy zgłasza się więcej rodziców z dziećmi do lat czterech oraz osoby po 65. roku życia.
Za oknami dopiero od kilku dni mamy zimową aurę. Wahania temperatury mocno wystawiają na próbę naszą odporność. Liczba zachorowań na grypę rośnie z dnia na dzień. Wielu z nas jednak nie zdaje sobie sprawy, że choroba może być bardzo groźna. - Na powikłania pogrypowe najbardziej narażone są małe dzieci, seniorzy, a także osoby cierpiące na przewlekłe choroby układów oddechowego i sercowo-naczyniowego. Szczepienie przeciwko grypie to pojedyncza dawka szczepionki - mówi Elżbieta Abramowicz, Podlaski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny. Ze statystyk wynika, że co roku kilka milionów Polaków choruje na grypę. Niestety niewielki procent społeczeństwa decyduje się na szczepienie. Tylko w ostatnim tygodniu stycznia w województwie podlaskim na grypę zachorowało blisko 2 tys. osób. To aż o 500 osób więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Najczęściej chorują dzieci do czwartego roku życia oraz ludzie starsi, po 65. roku życia. – Niewyleczenie grypy powoduje wiele groźnych skutków ubocznych, czasami prowadzących do śmierci – ostrzega Elżbieta Abramowicz.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Zdrowie 15:08
Aktualności 15:00
Aktualności 13:00
Kultura i Rozrywka 12:10
Biznes 12:00
Aktualności 10:30
Sport 08:59
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji