Kryminalne

Nie tylko seniorzy dają się oszukać. 20-latka i 27-latek stracili niemal 200 tys. zł

2022.12.06 17:58

20-latka padła ofiarą przestępców, w następstwie czego straciła 30 tys. zł. Z kolei 27-latek za namową fałszywego pracownika banku przelał blisko 160 tys. zł na wskazane przez niego konta bankowe.

Do policjantów z białostockiej "dwójki" zgłosiła się 20-letnia mieszkanka miasta. Poinformowała, że padła ofiarą oszustwa.

- Zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Wypytywał kobietę, czy dokonywała przelewu na swoje konto. Gdy 20-latka zaprzeczyła, oszust poinformował kobietę, że jej konto jest zagrożone. Polecił białostoczance założenie nowego rachunku bankowego. Kobieta wierząc, że rozmawia z pracownikiem banku, podała numer klienta i hasło niezbędne do logowania - informują mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.

Później oszust wykonał dwa przelewy z jej rachunku, łącznie 30 tys. złotych. Po chwili kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszusta.

Ofiarą oszustów padł również 27-latek, który uwierzył, że jego oszczędności w banku są zagrożone.

- Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że zadzwonił do niego mężczyzna podający się za pracownika banku. Twierdził, że ktoś próbuje włamać się na jego konto bankowe. 27-latek, mając wizję utraty oszczędności, zaczął współpracować z konsultantem. Na początku zainstalował na swoim telefonie aplikację do zdalnej obsługi urządzenia. Miała ona rzekomo pomóc w odnalezieniu zhakowanych aplikacji na jego urządzeniu. W rezultacie służyła do komunikowania się w procederze oszustwa - przekazują funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Augustowie.

Następnie, za namową fałszywego pracownika banku pokrzywdzony, wykonał kilkukrotnie przelewy na wskazane przez niego tymczasowe konta bankowe. W ten sposób miał uchronić swoje oszczędności przed utratą. Zgodnie z umową po przelaniu wszystkich pieniędzy, miał dostać dostęp do tych kont. Jednak kontakt z rozmówcą urwał się. Mieszkaniec powiatu augustowskiego zorientował się, że padł ofiarą oszusta w chwili, gdy zadzwonił do niego prawdziwy pracownik banku. Poinformował go, że jego konto zostaje zablokowane z uwagi na podejrzane przelewy. W wyniku tego oszustwa 27-latek stracił blisko 160 tys. zł.

Policja kolejny raz apeluje o ostrożność i rozsądek przy podejmowaniu decyzji finansowych.

Tagi