POLECAMY
Zwiedzała salony ogrodowe Pałacu Branickich i nad rzeczką, ale nie nieopodal krzaczka, a w studzience kanalizacyjnej utknęła pewna kaczka. Na szczęście pomoc nadeszła w porę.
Ekopatrol już nie raz ratował z opresji zwierzęta, które zagubiły się w miejskiej dżungli. Bywały też i takie interwencje, gdy "goście" nie potrzebowali pomocy, bo spodobały im się nowe włości - jak w przypadku nie tak dawnej wizyty łosia na placu budowy - zobacz: Zrobił to na środku placu budowy. Jednak tym razem faktycznej pomocy potrzebowała mała kacza. Co takiego jej się przydarzyło? Niezła wpadka! "Skrzydła miała malutkie, być może dlatego wolała piechotą salony ogrodowe Pałacu Branickich przemierzać. Trasy nie znała i przeszkodę napotkała" - tak Ekopatrol białostockiej straży miejskiej opisał wycieczkę kaczki po terenie salonów ogrodowych Pałacu Branickich. Jedna ze spacerowiczek zauważyła kaczkę w studzience i postanowiła zadzwonić do straży miejskiej. Na pomoc uwięzionej w studzience kaczuszce pospieszył Ekopatrol z pracownikami Zieleni Miejskiej i PHU "Grot". Uradowane maleństwo wpuszczono do pobliskiego stawu. Strażnicy miejscy apelują: Jeśli widzisz zwierzę potrzebujące pomocy, zadzwoń na 986!
Paulina Górska
paulina.gorska@bialystokonline.pl
Drogówka 2025.11.05 19:20
Aktualności 2025.11.05 17:20
Kryminalne 2025.11.05 15:10
Kultura i Rozrywka 2025.11.05 14:00
Sport 2025.11.05 13:35
Aktualności 2025.11.05 13:09
Aktualności 2025.11.05 11:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji