Aktualności

Podczas jednej z interwencji białostockiej straży miejskiej, zatrzymany 22-latek rzucił się na funkcjonariusza. Mundurowy został pogryziony w przedramię.

Do nieprzyjemnego incydentu doszło w sobotę (24.05). Strażnicy miejscy zostali wezwani do jednego z klubów w centrum, gdzie doszło do dewastacji ogródka piwnego. Na miejscu mundurowi zastali porozrzucane krzesła, stoliki oraz donice z kwiatami. Osoba zgłaszająca wskazała winnych całego zamieszania. Była to 20-letnia kobieta i o 2 lata starszy mężczyzna. Od obojga wyczuwalna była silna woń alkoholu. Zachowywali się agresywnie i wulgarnie. Mężczyzna nie wykonywał poleceń, wymachiwał rękami, a także obrażał funkcjonariuszy. W trakcie umieszczania go w pojeździe służbowym ugryzł strażnika w przedramię.

Oboje zatrzymani zostali przewiezieni do izby wytrzeźwień i pozostawieni do dyspozycji policji. 20-letnia kobieta i 22-letni mężczyzna odpowiedzą teraz za zniszczenie mienia i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego.

[AKTUALIZACJA 30.09]

20-letnia kobieta nie usłyszała żadnych zarzutów w tej sprawie.

Kobieta w szpitalnej piżamie błąkała się po mieście. Pomoc przyszła w porę

Zajmują parkingi, szpecą osiedla. Straż Miejska rozpoczęła akcję usuwania wraków

Libacje zamiast relaksu. Problemy w centrum rekreacyjnym na Szkolnej w Starosielcach

Niewiarygodny mecz w Szczecinie. Pogoń gniotła, ale to Jagiellonia triumfuje!

Święto Niepodległości w Białymstoku. Zobacz program obchodów

Potrzebne jest przełamanie. Przed Jagą trudny wyjazd na teren "Grosika"