Aktualności

Policjanci łomżyńskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy 35-latkowi, który znacznie przekraczając dozwoloną prędkość, wyprzedzał w miejscu niedozwolonym.

Policjanci z łomżyńskiej drogówki patrolowali nieoznakowanym radiowozem drogę krajową nr 61. W pewnym momencie, w rejonie miejscowości Górki Sypniewo, zarejestrowali brawurowe wyczyny kierowcy fiata.

Mężczyzna, nie dość, że przekroczył dozwoloną tam prędkość o 54 km/h, to dodatkowo wyprzedzał inne pojazdy na linii podwójnej ciągłej, skrzyżowaniu i bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Podczas zatrzymywania go do sprawdzenia, zawrócił i zaczął jechać w przeciwnym kierunku, po czym skręcił w leśną drogę chcąc najprawdopodobniej uniknąć kontroli.

Po zatrzymaniu pojazdu policjanci, w związku z popełnionymi przez kierującego wykroczeniami i spowodowaniem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, zatrzymali 35-latkowi prawo jazdy.

Brawura zakończona mandatem. 24-latek pędził 128 km/h po Białymstoku

Łapanka na "dziewiętnastce". Kierowca porsche stracił prawo jazdy

Pędził po Białymstoku z prędkością 151 km/h. Szybko pożałował

Adrian Siemieniec po meczu z Pogonią: Dzisiaj czułem, że byliśmy drużyną

Święto Niepodległości w Białymstoku. Zobacz program obchodów

Suszarnia stanęła w ogniu. Straty sięgają miliona złotych