POLECAMY
Na terenie powiatu siemiatyckiego policjanci ruszyli w pościg za kierowcą audi. 46-letni mężczyzna ucieczkę zakończył w przydrożnym rowie. Gdy nadeszli mundurowi, usiłował jeszcze... dopić siódme piwo.
Uwagę policjantów z Gdańska, którzy pełnili służbę na terenie powiatu siemiatyckiego zwróciło audi, którego kierowca na widok radiowozu nagle skręcił w drogę do Grabarki i zaczął przyspieszać. Znajdujący się za kierownicą podejrzanego samochodu 46-latek zignorował wydawane przez policjantów polecenia zatrzymania pojazdu. Po krótkim pościgu, stracił panowanie nad autem, zjechał z drogi i wylądował prosto w przydrożnym rowie. Gdy mundurowi dobiegli do samochodu, zobaczyli, że jego kierowca próbuje jeszcze dopić trzymane w ręku piwo. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,6 promila alkoholu w jego organizmie. Zatrzymany mężczyzna tłumaczył, że wypił sześć piw podczas grzybobrania. 46-latek trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli i kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna utracił też swoje prawo jazdy.
Zofia Kondraciuk
24@bialystokonline.pl
Aktualności 15:00
Biznes 14:56
Kultura i Rozrywka 14:16
Kulinaria 13:30
Aktualności 12:40
Sport 12:00
Kryminalne 10:10
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji