Są obawy, ale jest i nadzieja. Jagiellonia rozpoczyna walkę o utrzymanie

2023.01.28 12:02
Już w najbliższą niedzielę (29.01) Duma Podlasia rozegra swój pierwszy mecz w rundzie wiosennej PKO Ekstraklasy. Wyjazdowym rywalem Jagi będzie Piast Gliwice.
Są obawy, ale jest i nadzieja. Jagiellonia rozpoczyna walkę o utrzymanie
Fot: Grzegorz Chuczun

Startuje runda wiosenna. Dla Jagiellonii to walka o życie

Jesienią 2022 r. Duma Podlasia zawiodła na całej linii. Białostocka drużyna w końcu miała powalczyć o miejsca w górnej połowie tabeli, a tymczasem Żółto-Czerwoni uwikłali się w walkę o utrzymanie. W tej chwili zespół z północno-wschodniej Polski ma zaledwie 2 oczka przewagi nad będącym pod kreską Piastem. Jeżeli Jagiellonia zbliżający się mecz w Gliwicach przegra, a ponadto padną niekorzystne rozstrzygnięcia w starciach Lechii Gdańsk z Wisłą Płock i Śląska Wrocław z Zagłębiem Lubin, to białostocki klub może się znaleźć w strefie spadkowej już po pierwszej wiosennej kolejce.

- Pierwszy mecz w Gliwicach nie będzie łatwy. Piast traci do nas niewiele punktów i wiemy, jaka jest waga tego spotkania. Niemniej uważam, że stabilność kadry oraz czas, który spędziliśmy razem, będą naszym atutem. Piastunki pokazały, że potrafią dobrze bronić, ale my mamy atuty w grze ofensywnej. Podczas okresu przygotowawczego pracowaliśmy nad innym systemem, aby wykorzystać potencjał drużyny, a w związku z niewielkimi zmianami kadrowymi w stosunku do jesieni, możemy grać w dwóch ustawieniach. Naszym celem jest mecz z Piastem Gliwice. Chcemy możliwie najszybciej wypracować sobie bezpieczną przewagę nad strefą spadkową, a później będziemy stawiać przed sobą kolejne wyzwania - mówił przed inauguracją rundy wiosennej Maciej Stolarczyk, trener Jagiellonii.

Transfery wyglądają na solidne

Znikoma przewaga nad strefą spadkową może kibiców Jagi martwić, ale są też pozytywne informacje. Mimo niewielkich ruchów transferowych kadra drużyna wygląda bowiem na papierze nieco lepiej niż jesienią. Dusan Stojinović za Bogdana Tiru to może być dobry ruch, a i Aurelien Nguiamba, który przyszedł na zasadzie wypożyczenia z występującej w Serie A włoskiej Spezii, zapowiada się na wzmocnienie. Zimą odeszli jeszcze Ivan Runje oraz Fedor Cernych, ale akurat ci piłkarze już od dawna nie stanowili o sile białostockiego zespołu.

Dodatkowo warto podkreślić brak groźnych urazów. Jagiellończycy przepracowali okres przygotowawczy w zdrowiu, a takiej sytuacji dawno już nie było.

- Co mnie cieszy, to fakt, że obyło się bez poważniejszych kontuzji, a naszym największym zmartwieniem były infekcje wirusowe. Na szczęście każdy z chłopaków wypadał maksymalnie na kilka dni - oznajmia Maciej Stolarczyk.

W sparingach Jagiellończykom nie szło

Jagiellonia w rundzie jesiennej pokonała u siebie Piasta 2:0 (gole Jesusa Imaza i Mateusza Kowalskiego) i ogólnie historia pojedynków z tą drużyną jest dla Dumy Podlasia korzystna (15 zwycięstw Jagi, 10 remisów, 11 triumfów Piasta), ale mecz w Gliwicach z pewnością nie będzie spacerkiem. Najbliższy przeciwnik białostoczan również ma nóż na gardle, a do tego Żółto-Czerwoni zagrają bez Mateusza Kowalskiego i Nene, gdyż obaj muszą pauzować za kartki.

- Chcemy wykorzystać sposób grania Piasta i zdajemy sobie sprawę, że ten zespół szuka kontrataku z wykorzystaniem Wilczka oraz Kądziora. Zupełnie inny mecz czeka nas z Widzewem. Nie uważam, aby spotkanie z Piastem było decydującym, chociaż chcemy dobrze wejść w sezon. Mamy 17 spotkań, chcemy utrzymać się w Ekstraklasie i zrobimy wszystko, aby zwyciężyć. Przed nami runda rewanżowa i jesteśmy na nią gotowi - dodał opiekun Jagiellonii.

Spotkanie w Gliwicach rozpocznie się w niedzielę o godz. 12.30. Mecz ten poprowadzi Jarosław Przybył, a jego asystentami będą Adam Kupsik i Tomasz Niemirowski. W roli arbitra technicznego wystąpi Marcin Kochanek, a obsługą systemu VAR zajmą się Paweł Raczkowski i Radosław Siejka.

Przypomnijmy, że w trakcie zimowego okresu przygotowawczego Jagiellonia rozegrała 5 sparingów. 1 wygrała (2:1 z Paksi FC), 1 zremisowała (1:1 z Motorem Lublin) oraz 3 przegrała (1:3 z Wisłą Płock, 1:2 z FK Radnicki Nisz oraz 1:2 z FC Hermannstadt).

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl

1058 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39