Siemieniec po meczu z Lechią: Nie ma znaczenia jak zaczynasz, tylko jak kończysz

2025.09.01 09:11
Jagiellonia pokonała w niedzielę (31.08) Lechię Gdańsk i tym samym przedłużyła swoją imponującą serię meczów bez porażki. Po starciu z gdańszczanami znów posypały się pochwały w stronę Jesusa Imaza, który zdobył setnego gola w żółto-czerwonych barwach.
Siemieniec po meczu z Lechią: Nie ma znaczenia jak zaczynasz, tylko jak kończysz
Fot: Jagiellonia Białystok

- Zacznę od gratulacji dla wszystkich polskich zespołów, które awansowały do europejskich pucharów. Przed nami ciekawa jesień. To niemałe osiągnięcie, jeżeli chodzi o polską piłkę. Trzeba się z tego bardzo cieszyć i docenić. Chciałbym też bardzo podziękować trenerowi Carverowi i całej Lechii Gdańsk za ukłon z ich strony w związku z 11. minutą gry. Nie musieli się zgadzać na symboliczne przerwanie meczu dla Jesusa, a wyszli naprzeciw naszej prośbie. Bardzo to doceniamy i dziękujemy, że pozwolili nam w ten sposób uhonorować dzisiaj to niesamowite wydarzenie. Przechodząc do gratulacji - w imieniu swoim, drużyny i klubu gratuluję Jesusowi. Kolejny rekord, kolejny wyczyn w jego wykonaniu. To fantastyczna sprawa. Brakuje już komplementów pod jego adresem, ale nie ma co ukrywać, wielkie rzeczy dzieją się na naszych oczach. Pisze się historia, dzisiaj napisała się kolejna. Jestem z niego bardzo dumny, tak samo cała drużyna. Cieszymy się, że pomagamy mu odnosić te sukcesy indywidualne. Jak znam Jesusa, to pewnie wyznaczył sobie już kolejne cele, na pewno się nie zatrzyma. Dziękuję też kibicom. Nie tylko za dzisiejszy mecz, ale za cały okres, który jest za nami. To bardzo intensywny czas, 11 spotkań w nieco ponad miesiąc. Podróże, mecze wyjazdowe, zwiedzanie Europy. Kibice byli z nami wszędzie, za wyjątkiem meczu w Radomiu, na którym nie mogli być ze względu na panujące tam utrudnienia. Bardzo im dziękuję za ten intensywny czas, który dużo ich kosztował. Wszyscy razem zapracowaliśmy na to, że przedłużymy tę przygodę w Europie. Nie wiem, czy wszystkie rodziny są zachwycone, ale tak będzie wyglądała cała jesień w wykonaniu Jagiellonii Białystok - mówił podczas pomeczowej konferencji prasowej Adrian Siemieniec, trener Dumy Podlasia.

Opiekun Żółto-Czerwonych dodał również, że teraz ważny będzie odpoczynek. Drużyna wykonała bowiem ostatnio kawał dobrej roboty i zasłużyła na chwilę wytchnienia, a zbliżająca się przerwa na kadrę to doskonała okazja do tego, by naładować baterię na dalszą część sezonu.

- Podsumowując okres, który za nami, jest się z czego cieszyć. Zaczęliśmy od małego falstartu, ale zachowaliśmy spokój i konsekwencję. Doskonale wiedzieliśmy, w którym kierunku mamy iść. Potrzebowaliśmy trochę czasu. Drużyna wykonała dużą pracę, a za to, co zrobili w ostatnim czasie, należą się im duży szacunek i słowa uznania. To są piękne chwile. Chciałbym się też podzielić refleksją, żeby nie traktować tego na zasadzie "tak się dzieje". W piłce tak nie jest, to nie są oczywiste rzeczy. Trzeba doceniać ten czas, trzeba być za niego odpowiedzialnym i konsekwentnym. Trzeba utrzymywać koncentrację. Teraz jest czas na w pełni zasłużony odpoczynek. To był bardzo intensywny czas, zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. Zespół stanął na wysokości zadania i dzisiaj odpocznie, ponieważ zapracował na to i zasłużył. Zdajemy sobie sprawę z tego, co przed nami. Zapewniliśmy sobie bardzo fajną pozycję wyjściową zarówno w europejskich pucharach jak i w lidze. Nie zmienia to faktu, że liczy się tylko to, ile chcemy wygrać. Po drugie nie ma znaczenia jak zaczynasz, tylko jak kończysz. Spoczywa na nas odpowiedzialność, żeby cały czas rozwijać się, iść do przodu, wygrywać - oznajmił 33-latek.

Kolejny mecz Jaga rozegra 13 września. Tego dnia białostoczanie zmierzą się na wyjeździe z Piastem Gliwice.

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl

Polecamy
Chinatown Bistro
Chinatown Bistroul. Kaczorowskiego 14 lok. U7
15-375 Białystok

Więcej informacji
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2025 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39