Sport

Siemieniec po meczu ze Shkendiją: Pierwsza reakcja to rozczarowanie

2025.11.07 08:32

Jagiellonia w wyjazdowym starciu ze Shkendiją Tetowo była faworytem, ale z roli tej się nie wywiązała. Żółto-Czerwoni cudem uniknęli porażki, dlatego Adrian Siemieniec po meczu w Skopje zadowolony z postawy swych podopiecznych po prostu być nie mógł.

- Rozczarowanie. Finalnie mamy punkt w meczu wyjazdowym, ale to nie jest to, na co nas stać. Czujemy rozczarowanie, ale nie tyle wynikiem, to sport, czasem się przegrywa, ale tym jak prezentowaliśmy się dzisiaj, szczególnie do straconej bramki. Po golu dla gospodarzy nasza gra poszła do przodu, ale i tak tworzyliśmy sobie zbyt mało sytuacji. Graliśmy za mało intensywnie, było za mało wejść w pole karne. Ogólnie stworzyliśmy zbyt mało zagrożenia, żeby dzisiaj wygrać. Gratulację i podziękowania dla Sergio za to piękne uderzenie, dzięki któremu mamy punkt. Ten punkt może dużo znaczyć w perspektywie tego, że przed nami jeszcze trzy mecze. Na szczegółową ocenę spotkania przyjdzie czas po analizie. Pierwsza reakcja to rozczarowanie tym, co dzisiaj pokazaliśmy. Wiem, że stać nas na dużo więcej - w ten sposób pomeczową konferencję prasową rozpoczął Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii.

Opiekun Żółto-Czerwonych odniósł się także do sytuacji z początku drugiej połowy. Białostoczanie już po raz kolejny w ostatnim czasie stracili gola tuż po wyjściu z szatni.

- Jeżeli coś się powtarza, to jakiś problem jest do rozwiązania. Każdy mecz jest przez nas analizowany, na pewnej analogii musimy się skupić, przeanalizować to w szerszym kontekście i może temu zaradzić. Z pewnością, jeżeli wychodzisz z pewnym nastawieniem na drugą połowę, masz jakiś plan, chcesz coś wprowadzić, poprawić względem pierwszej połowy, a szybko tracisz gola, to zmienia to wszystkie założenia. Jest to problematyczna sytuacja. Musimy nad tym usiąść i przemyśleć, dlaczego tak się dzieje i poprawić to - stwierdził 33-latek.

Tagi