POLECAMY
Miniony długi weekend był dość przełomowy, jeśli chodzi o komunikację miejską w Białymstoku. Już 1 maja można było skorzystać z wyczekiwanego przejazdu nocnymi liniami. Jakie było zainteresowanie?
Mieszkańcy wielokrotnie apelowali o przywrócenie nocnych połączeń, które zniknęły po wybuchu pandemii koronawirusa. Odpowiedzią była obietnica Tadeusza Truskolaskiego, która padła podczas kampanii wyborczej. I tak się stało. Nocne autobusy pilotażowo wróciły na ulice 1 maja. Mają jeździć do września. - Jeżeli będą chętni, komunikacja może być nie tylko w okresie letnim. Wszystko zależy od potrzeb. Chciałbym, żeby autobusy nie woziły powietrza, tylko ludzi – mówił Tadeusz Truskolaski. A jednak przewóz powietrza? Według Elizy Bilewicz-Roszkowskiej z miejskiego biura prasowego, na jeden kurs przypadało średnio 10 osób. Przez pięć dni sprzedano i "skasowano" 302 bilety. Przypominamy, że uruchomionych zostało sześć linii: N1, N2, N3, N4, N5 i N6. Połączyły one centrum z białostockimi osiedlami. Miasto obliczyło, że w ciągu nocy autobusy przejadą łącznie 776 km, a koszt jednej nocy pracy wyniesie 8 tys. zł. Co na to mieszkańcy? Wydawałoby się, że mieszkańcy powinni być zadowoleni z powrotu nocnych połączeń. Tymczasem w Internecie można znaleźć wpisy, które sugerują, że zdania są podzielone. Poniżej przytaczamy kilka z nich (pisownia oryginalna): "Weekendowe nocne to dopiero komedia. Ludzie wracający z imprez zazwyczaj korzystają z TAXI. Osoby które kończą pracę późnym wieczorem albo jeżdżą własnymi samochodami albo muszą brać TAXI. Ta pseudo komunikacja nocna będzie woziła muchy i zniknie pod koniec lata gdy much zabraknie" "dokładnie tak będzie!!!Białystok tak duże miasto to wstyd-zeby w ciągu tygodnia ostatnie autobusy kończyły bieg 22,30-23!!!!!!" "to wsiadaj za kierownicę, akurat kierowców brakuję" "a jeszcze nie dalej jak dzisiaj rano słuchałem w.radio bialystok wywiady z ludźmi pracownikami którzy kończą pracę w nocy i mówili że przydała by się komunikacja bo kończą pracę a taxowki są za drogie by codziennie jeździć..." "Na pewno przejazd w nocy Boltem czy Uberem kosztuje więcej nić 2 - 4 zł" "Teraz wyleje się hejt bo mają być nocne autobusy. Jak nie było to był hejt że nie ma .haha W informacji przekazanej najważniejsze to to że była to obietnicą wyborcza. i że się spełniła."
Agata Rosińska
24@bialystokonline.pl
Turystyka 00:31
Aktualności 2025.11.03 19:00
Aktualności 2025.11.03 17:00
Kultura i Rozrywka 2025.11.03 15:10
Aktualności 2025.11.03 15:00
Biznes 2025.11.03 14:10
Sport 2025.11.03 14:10
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji