Wiadomości

Skinheadzi zajmowali się produkcją narkotyków i czerpaniem korzyści z nierządu. W Białymstoku i okolicach zatrzymano 14 osób działających w zorganizowanej grupie przestępczej.

Gangi "Gosi" i "Sławka" czerpały spore korzyści. Dzięki agencjom, w których kobiety zmuszane były do świadczenia seksualnych usług. Ostatecznie jednak CBŚP, w tym białostoccy funkcjonariusze, położyli kres tym działalnościom.

Oficjalnie hotel i bar, w rzeczywistości agencja towarzyska, w której wykorzystywano blisko 70 kobiet. Taki "interes" prowadziła 6-osobowa grupa przestępcza.

Członkowie gangu narkotykowego przygotowywali się do uprowadzenia kobiety dla okupu. Policjanci CBŚP zapobiegli temu przestępstwu zatrzymując podejrzanych.

Przez prawie rok zajmowali się wprowadzaniem do obrotu na terenie Polski paliw płynnych bez płacenia podatku VAT. Na tym procederze Skarb Państwa stracił ponad 700 mln zł. Policjantom CBŚP udało się zatrzymać 7 członków tej grupy przestępczej.

Szef i kilku powiązanych ze środowiskiem białostockich pseudokibiców członków zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się czerpaniem korzyści z cudzego nierządu wpadło w ręce funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Rozbito zorganizowaną grupę zajmującą się nielegalnym obrotem anabolikami. Była to największa taka akcja przeprowadzona na terenie naszego kraju - swoim zasięgiem objęła 10 województw. Zatrzymano 23 osoby, w tym 2 białostoczan i 3 mieszkańców Sokółki.

Podlascy funkcjonariusze wraz z antyterrorystami zatrzymali 10 osób podejrzanych o przynależność do zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym. Ośmiu mężczyzn i dwie kobiety zajmowali się m.in. handlem narkotykami i bronią.

Białostoccy policjanci szukają 45-letniego mieszkańca Suwałk. Mężczyzna poszukiwany jest dwoma listami gończymi.

Ukrywający się przez 14 lat przed polskim wymiarem sprawiedliwości Robert K. jest już w kraju. To jeden z członków grupy przestępczej działającej w latach 1995-1997 na terenie województwa podlaskiego - poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku skierowała do sądu w Gorzowie Wielkopolskim akt oskarżenia przeciwko siedmiu członkom zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem narkotyków. Zakończyło to śledztwo prowadzone przez Podlaski Oddział Straży Granicznej i białostocką delegaturę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Na wokandę Sądu Okręgowego w Białymstoku powróciła sprawa grupy przestępczej. 11 osób oskarżonych jest o popełnienie 99 przestępstw.

10 osób skazanych zostało za m.in. wyłudzanie kredytów i pożyczek. Jednak pomysłowość tej grupy nie ograniczała się wyłącznie do tego, bowiem niektórzy jej członkowie mają na koncie rozbój czy handel narkotykami.

Kamizelki taktyczne Policja, kombinezony policyjne, kominiarki, atrapy glocków, kabury i podrobione legitymacje policyjne oraz "blachy" i maczety - to wszystko zabezpieczyli policjanci CBŚP w jednym z mieszkań w Suwałkach.

Zatrzymane cztery osoby, zabezpieczone kilkaset kilogramów środków służących do produkcji m.in. metamfetaminy i dopalaczy, zarzuty wytwarzania i wprowadzania do obrotu szkodliwych substancji - to efekty pracy policjantów z Białegostoku i Słowacji.

Prokuratura oskarżyła 3 mężczyzn o napady metodą "na policjanta". Zdaniem śledczych, usiłowali oni dokonać rozboju na lokalnym biznesmenie oraz napadli na obywateli Białorusi, którym zabrali m.in. kilka drogich zegarków i telefonów.

Wielki sukces podlaskich policjantów. Udało im się wraz z antyterrorystami zatrzymać członków zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się czerpaniem korzyści z cudzego nierządu.

Zamieszczali oferty sprzedaży na portalu OLX, a kiedy kupujący płacili za przedmioty, nie były one do nich wysyłane - w ten sposób, wykorzystując internet, grupa przestępcza wyłudziła ponad 50 tys. zł.

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku skierowała do Sądu Okręgowego w Białymstoku akt oskarżenia przeciwko 12 osobom. Działali oni w zorganizowanej grupie przestępczej, która organizowała imigrantom nielegalne przekraczanie granicy z Białorusi do Polski.

CBŚ prowadzi śledztwo dotyczące obrotu nielegalnymi papierosami. Zarzuty w tej sprawie usłyszało już 17 osób. Szacunkowa wartość wprowadzonych przez sprawców do obrotu wyrobów tytoniowych to blisko 60 mln zł - podała Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku.

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego i Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali pięciu mężczyzn i kobietę będących członkami zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się czerpaniem korzyści z cudzego nierządu. Cała szóstka usłyszała już zarzuty. Sprawa na charakter rozwojowy.

Zorganizowana grupa przestępcza w latach 2020-2021 przemyciła z Białorusi do Polski ponad 18,8 mln paczek papierosów, czym naraziła Skarb Państwa na stratę ponad 437 mln zł. W związku z tą sprawą, zatrzymano 18 obywateli Polski, w tym 7 funkcjonariuszy KAS z przejścia granicznego w Bobrownikach.

Policjanci zatrzymali 8 osób na terenie woj. podlaskiego i mazowieckiego. Przy każdym z zatrzymanych znaleziono środki odurzające. Jeden z nich posiadał też dwie jednostki broni.

KAS i CBŚP rozbiły grupę wyłudzającą dofinansowanie na realizację innowacyjnych projektów. Przeszukano kilkanaście miejsc zamieszkania i obiekty użytkowane przez podejrzanych.

Doprowadzali firmy zajmujące się hurtowym obrotem materiałami elektromagnetycznymi do niekorzystnego rozporządzenia mieniem za pomocą wprowadzenia w błąd odnośnie uregulowania należności - czego nie zamierzali robić. W końcu stanęli przed sądem.