Wiadomości

Zakończyły się konsultacje społeczne dotyczące starych, niszczejących białostockich domów. Mieszkańcy mają na nie wiele ciekawych pomysłów. Czy zaakceptują je włodarze miasta? To się okaże.

Numer alarmowy 112 może uratować życie. Znała go 5-latka z Białegostoku, która zadzwoniła po pomoc, kiedy jej mama zasłabła.

Policjanci z białostockiej z sukcesem przeprowadzili resuscytację mężczyzny. Po przywróceniu czynności życiowych, trafił do szpitala.

W rejonie domków jednorodzinnych przy ul. Dwornej w Grajewie wybuchł pożar. Budynek był zadymiony i wydobywały się z niego płomienie. Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów udało się bezpiecznie wyprowadzić cztery osoby z płonącego lokum.

Z Białegostoku przetransportowano wątrobę do przeszczepu do Gdańska. Szansę otrzymała 57-letnia pacjentka z ostrą niewydolnością tego narządu.

Gazy, bandaże, plastry, rękawiczki jednorazowe - wszelkie materiały opatrunkowe są potrzebne w szpitalach i przychodniach misyjnych prowadzonych przez Fundację Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio. Na Wydziale Nauki o Zdrowiu Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku trwa zbiórka opatrunków.

Sejneński dzielnicowy uratował dwa porzucone pieski na terenie gminy Krasnopol. Zwierzęta znajdowały się w otwartym pomieszczeniu, gdzie panowała temperatura -12°C.

Dwóch policjantów z Grajewa uratowało życie siedmiolatce, która jadąc na rowerze wpadła do stawu. Dziecko zostało odwiezione do szpitala na obserwację.

29-latka straciła przytomność. W domu - poza kobietą - było także jej dwóch synów: 9- i 3-latek. Starszy chłopiec zadzwonił po pomoc.

Białostoccy policjanci uratowali 71-letnią kobietę, która leżała na boisku szkolnym w miejscowości Klepacze.

Młody mężczyzna uratował kobietę z płonącego domu w Krynkach. 19-latek wszedł do środka i wyniósł ją z pomieszczenia przez okno.

Do straży pożarnej zadzwonił mężczyzna, który się palił. Funkcjonariusze uratowali mu życie.

14 małych zmarzniętych i wygłodzonych piesków, uratowali monieccy policjanci, dzięki informacji przekazanej przez przypadkowego przechodnia.

Leśnicy patrolując teren zauważyli mężczyznę siedzącego przy drzewie. Miał on oznaki hipotermii.

Rozpoczyna się sezon wypoczynku nad wodą. Jak co roku podlascy policjanci, patrolując zbiorniki wodne na specjalnie przygotowanych i oznakowanych łodziach motorowych, będą dbać w tym czasie o bezpieczeństwo osób tam wypoczywających.

Znajdował się na nieoświetlonej drodze między Rudką a Brańskiem (pow. bielski). Był głodny i wyziębiony. A mowa o wystraszonym szczeniaku, któremu pomogli bielscy policjanci.

Opuszczone budynki były kiedyś zamieszkiwane, toczyło się w nich życie, były to domy tętniące wydarzeniami i działaniami. Dziś stare kamienice budzą smutek. Jednak do jednej z nich na chwilę znów powróci życie, a to za sprawą instalacji artystycznej.

Białostoccy policjanci udzielili pomocy mężczyźnie, który zaczął się dusić i stracił przytomność.

We wtorek (8.11) wieczorem policjanci z Hajnówki otrzymali zgłoszenie. 90-letni wyziębiony mężczyzna szedł nieoświetloną drogą.

Augustowscy policjanci wspólnie ze strażakami wyciągnęli z wody pijanego mężczyznę, który wpadł do rzeki Netty. 63-latek znajdował się pomiędzy linami cumowniczymi. Jedna z nich zaplątała się wokół jego szyi.

W sobotę (13.09) przypada Światowy Dzień Pierwszej Pomocy. Podpowiadamy, jak przełamać strach przed działaniem. To właśnie my możemy uratować życie drugiej osobie.

To miał być spokojny powrót z odprawy. Jednak taki nie był. W miejscowości Hołdy (pow. bielski) żołnierze dostrzegli pożar budynku. Natychmiast ruszyli z pomocą.

Policjant z Komisariatu w Wasilkowie w czasie wolnym od służby zauważył leżącego na chodniku mężczyznę. Człowiek nie oddychał. Funkcjonariusz wraz z jednym z przechodniów przystąpił do udzielenia pierwszej pomocy przed przyjazdem pogotowia.

Policjanci uratowali czterech mieszkańców domu jednorodzinnego z pożaru. W związku z zagrożeniem wybuchu butli gazowej ewakuowano kilkanaście osób.

Do końca listopada białostoczanie mogą oddawać głosy w plebiscycie "Na ratunek starym domom". Wszystkie budynki należą do zasobów miejskich i są pustostanami. Większość znajduje się w ścisłym centrum Białegostoku.