POLECAMY
Od czerwca ubiegłego roku na wolontariacie w Rwandzie przebywa małżeństwo z Białegostoku. Dołączyła do nich dwójka wolontariuszy Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej. Dzieci i dorosłych w tym kraju będą uczyć tego, co dla większości z nas jest oczywiste.
- Podczas wizyty w pewnej ze szkół widziałem, jak jednej dziewczynce zwisał palec, bo przecięły go drzwi. Lała się krew i dziewczynka stała, cała się trzęsąc. Nauczyciele chodzili zajęci swoimi sprawami. Żeby wytrzeć krew, dali jej szmatę do ścierania tablicy - mówi Paweł Romaniuk, białostoczanin, wolontariusz Fundacji ADRA Polska. Wraz z żoną przebywa w Rwandzie od czerwca ubiegłego roku. To między innymi takie dramatyczne relacje, ukazujące tragiczny stan świadomości dotyczącej pierwszej pomocy w Rwandzie, sprawiły, że do tego kraju udali się Nina Mocior i Krzysztof Suchowierski. Do Rwandy pojechali na pięć miesięcy, by prowadzić działania edukacyjne dla dzieci z mniejszymi szansami, ale i szkolenia z pierwszej pomocy. Wyposażą też 20 szkół w apteczki pierwszej pomocy, gdyż w Rwandzie obecność apteczek w szkołach to rzadkość. Program EVS, w ramach którego wyjechali wolontariusze, to program Unii Europejskiej. ChSCh jako organizacja akredytowana przy EVS już od kilku lat wysyła ochotników, którzy dzielą się swoim czasem i umiejętnościami z potrzebującymi. Więcej o projekcie na stronie: http://www.projekt-evs.chsch.pl
MAG
24@bialystokonline.pl
Aktualności 2025.10.27 17:30
Aktualności 2025.10.27 15:00
Sport 2025.10.27 14:10
Uroda 2025.10.27 14:00
Sport 2025.10.27 12:55
Aktualności 2025.10.27 12:30
Biznes 2025.10.27 12:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji