Aktualności

Młody mężczyzna uciekając ze skradzioną kasą fiskalną wpadł wprost pod koła audi. 17-latek noc spędził w policyjnym areszcie, a za swoje postępowanie odpowie przed sądem.

W poniedziałek (1.07) wieczorem dyżurny suwalskiej policji otrzymał zgłoszenie o potrąceniu pieszego przy ul. Kowalskiego. Mundurowi na miejscu zdarzenia wstępnie ustalili, że najprawdopodobniej zza zaparkowanych na przyblokowym parkingu pojazdów na ulicę wybiegł mężczyzna i wpadł wprost pod przejeżdżające audi. 17-letni suwalczanin z ogólnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.

Policjanci ujawnili również na miejscu zdarzenia rozbitą kasę fiskalną wartą blisko 1400 zł. 17-latek uciekał z pobliskiego sklepu, skąd ją ukradł. Nastolatek po opatrzeniu, ze szpitala trafił prosto do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze odzyskali skradzione mienie, które trafiło do właściciela. Teraz suwalscy policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

Nietypowa kradzież. 29-letni białostoczanin ukradł zdrapki i… pięć butów

Kradł kable z budowy. 34-latek wpadł przez monitoring

Złodziej na terenie pogotowia w Białymstoku. Ukradł kable do ładowania karetek

Niewiarygodny mecz w Szczecinie. Pogoń gniotła, ale to Jagiellonia triumfuje!

Adrian Siemieniec po meczu z Pogonią: Dzisiaj czułem, że byliśmy drużyną

Święto Niepodległości w Białymstoku. Zobacz program obchodów