POLECAMY
Kobiety w Białymstoku znów zaprotestują. Tym razem chcą manifestować sprzeciw nie tylko wobec planów zaostrzania prawa aborcyjnego, ale też zmian w edukacji i udziale Kościoła katolickiego w polityce.
Strajk ma rozpocząć się na placu przed Teatrem Dramatycznym w poniedziałek (24.10) o godz. 16.00. Jest to kontynuacja "Czarnego poniedziałku", który został zorganizowany 3 października w kilkuset miastach w całej Polsce. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni sprzeciwili się wtedy procedowaniu obywatelskiego projektu ustawy o zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego. Trzy dni później projekt został odrzucony. Protestujący jednak nadal mają zamiar walczyć o prawa kobiet. - Większość parlamentarna nadal planuje uchwalenie drakońskiej ustawy antyaborcyjnej, stopień uprzywilejowania Kościoła katolickiego i jego wpływ na stanowione w Polsce prawo wciąż rosną, pogarsza się stan systemu edukacji, w którym kształtowanie postaw obywatelskich jest zastępowane przez indoktrynację - czytamy w komunikacie podpisanym w imieniu organizatorów przez Dorotę Zerbst. Protest przygotowują białostockie kobiety różnych środowisk. Na dzień protestu wybrano datę szczególną. 24 października 1975 r. 90% kobiet na Islandii przerwało pracę na jeden dzień, w imię walki o swoje prawa, co rozpoczęło prawdziwą rewolucję w tym kraju. 41 lat po tych wydarzeniach o swoje prawa upomną się kobiety w Polsce.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
Sport 2025.12.12 19:43
Biznes 2025.12.12 18:00
Aktualności 2025.12.12 17:30
Aktualności 2025.12.12 15:00
Biznes 2025.12.12 14:56
Kultura i Rozrywka 2025.12.12 14:16
Kulinaria 2025.12.12 13:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji