POLECAMY
W niedzielę (11.01) odbędzie się 23. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak co roku, wolontariusze wyposażeni w czerwone serduszka, specjalne puszki i identyfikatory będą zbierać pieniądze. Nie daj się oszukać.
Nieodłącznym atrybutem każdego wolontariusza są: puszka, czerwone serduszka – naklejki, drugi wolontariusz i identyfikator. Szczególnie ważny jest ten ostatni. - To dzięki niemu wiemy, czy osoba, do której puszki wrzucamy pieniądze, rzeczywiście jest wolontariuszem - mówi podinsp. Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji. Każdy wolontariusz musi posiadać imienny identyfikator ze zdjęciem i numerem zbiórki. Powinien mieć "serduszkową" pieczątkę Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w kolorze czerwonym, nałożoną w dolnym prawym rogu zdjęcia wolontariusza, a obok musi być hologram w kształcie serca oraz kod QR kierujący do strony WOŚP. Każdy identyfikator jest zalaminowany. Wolontariusze muszą nosić identyfikatory w widocznych miejscach. Warto też przyjrzeć się obrazowi puszki, którą będzie miał kwestujący. Musi być ona oklejona banderolami Fundacji WOŚP. W jej górnej części, przy otworze, powinien znajdować się numer kwestującego - ten sam, co na identyfikatorze. - Jeżeli ktokolwiek zauważy, że ktoś podszywa się pod wolontariusza WOŚP i posługuje się podrobionym identyfikatorem lub podejrzanie wyglądającą puszką, prosimy o kontakt pod numer telefonu alarmowego policji - 997 lub zgłoszenie tego faktu najbliższemu patrolowi policji - dodaje podinsp. Andrzej Baranowski.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Aktualności 17:40
Praca 15:49
Zdrowie 15:28
Aktualności 15:10
Sport 13:32
Kultura i Rozrywka 13:30
Kraj i Świat 12:44
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji