POLECAMY
Białostoccy policjanci zatrzymali kobietę i mężczyznę podejrzanych o krótkotrwałe użycie pojazdu bez zgody właściciela. 29-latek wcześniej dokonał też kradzieży z włamaniem do tego samochodu. Jego łupem padło 600 zł. Oboje usłyszeli już zarzuty.
Pod koniec ubiegłego tygodnia białostoccy kryminalni zatrzymali kobietę i mężczyznę podejrzanych o krótkotrwałe użycie pojazdu bez zgody właściciela. Dyżurny białostockiej komendy miejskiej został powiadomiony o kolizji drogowej, do której doszło przy ul. Kawaleryjskiej. Na miejscu policjanci zastali dwa uszkodzone samochody: ciężarowego forda i nissana. W żadnym z nich nie było kierowcy. Mundurowi szybko ustalili, że kierujący fordem uderzył zaparkowanego nissana, a później wspólnie z pasażerką uciekł z miejsca zdarzenia, porzucając uszkodzony pojazd. Całą sprawą zajęli się kryminalni z białostockiej "czwórki". - Okazało się także, że całe zdarzenie nagrało się dzięki kamerze zamontowanej wewnątrz i na zewnątrz pojazdu. Z nagrania oraz ustaleń mundurowych wynika, że para otworzyła i uruchomiła pojazd przy pomocy zapasowych kluczyków, w których weszła w posiadanie bez wiedzy właściciela, a następnie spowodowała kolizję drogową - podaje Komenda Miejska Policji w Białymstoku. Funkcjonariusze ustalili też, że 29-latek ma jeszcze jeden czyn na swoim koncie związany z całym zdarzeniem. Okazało się, że kilka dni wcześniej przy pomocy tego samego kluczyka otworzył auto i ukradł pozostawione w nim 600 zł. Wyszło również na jaw, że kluczyki do auta dał mu 16-latek, który mieszka wspólnie z właścicielem pojazdu. 23-latka i jej starszy kolega za swoje czyny odpowiedzą teraz przed sądem. Natomiast nieletnim zajmie się sąd rodzinny.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl
Sport 13:46
Sport 11:56
Biznes 09:00
Aktualności 2025.10.24 18:40
Drogówka 2025.10.24 16:40
Sport 2025.10.24 14:51
Aktualności 2025.10.24 14:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji