POLECAMY
Rozpoczął się proces mieszkańca Sokółki oskarżonego m.in. rozbój z użyciem niebezpiecznego przedmiotu oraz uszkodzenie ciała.
Sławomir J. i Irena B. pozornie byli parą. Po roku rozstali się - kobieta oświadczyła, że nic ją emocjonalnie nie łączy z oskarżonym. Ta wiadomość bardzo przygnębiła mężczyznę. W chwili złości Sławomir J. zabrał kobiecie telefon komórkowy o wartości 25 zł i rozbił go o ziemię. Śledczy ustalili też, że mężczyzna uderzył Irenę B. trzykrotnie w twarz. Po kilku dniach, w kolejnej rozmowie Sławomir J. ponownie usłyszał, że to koniec związku. Mężczyzna wpadł w szał, zażądał odwołania obciążających go zeznań na policji i miał grozić kobiecie śmiercią. Oskarżony, przy użyciu rozbitej butelki, miał też rozciąć palec kobiety, a z torebki zabrać jej 100 zł. Oskarżony z kolei twierdzi, że przy użyciu butelki chciał odebrać sobie życie. Uratowała go Irena B. raniąc się w palec. Irena B. zeznała przed sądem, że ze Sławomirem J. nigdy nie byli parą. Kobieta przyznała, że traktowała go jako kolegę. Wraz z oskarżonym wybrała się nawet do pracy zagranicę oraz odwiedziła go w więzieniu, kiedy ten odbywał karę. Sławomir J. namawiał Irenę B. do kontaktów intymnych, jednak ta za każdym razem odmawiała, bo ma męża i dziecko. Pokrzywdzona domaga się od oskarżonego zwrotu 125 zł, które straciła. Mężczyźnie grozi nawet 12 lat więzienia.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Aktualności 19:00
Aktualności 17:00
Kultura i Rozrywka 15:10
Aktualności 15:00
Biznes 14:10
Sport 14:10
Sport 13:11
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji