POLECAMY
Policjant z Komisariatu Policji w Choroszczy, wracając po służbie do domu, odnalazł zaginioną 72-latkę. Wyczerpana i zziębnięta kobieta klęczała na polu niedaleko lokalnej drogi.
W nocy z wtorku na środę (18-19.03) białostoccy policjanci zostali powiadomieni przez zaniepokojoną córkę o zaginięciu jej matki. Z ustaleń mundurowych wynikało, że 72-latka wieczorem wyszła z domu, mówiąc, że na chwilę jedzie do szpitala w Choroszczy, aby odwiedzić przebywającego tam męża. Okazało się, że kobieta była tam, jednak do domu już nie wróciła, ani nie skontaktowała się z kimkolwiek z rodziny. Nad ranem wracający ze służby policjant z Komisariatu Policji w Choroszczy, jadąc trasą Choroszcz – Złotoria, zauważył nieopodal drogi jakąś postać. Funkcjonariusz zatrzymał swój samochód, by sprawdzić co się stało. Wtedy okazało się, że była to poszukiwana 72-latka. Kobieta była wyczerpana i wyziębiona. Klęczała na polu w głębokim błocie. Nie potrafiła powiedzieć dlaczego i jak się tu znalazła. Kontakt z nią był utrudniony. Policjant szybko powiadomił o całym zdarzeniu dyżurnego oraz pogotowie ratunkowe, a następnie wspólnie z koleżanką z komisariatu, która po chwili dojechała na miejsce, pomogli 72-latce wydostać się z grząskiego pola. Następnie kobieta została przewieziona do szpitala.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Sport 2025.11.09 19:42
Sport 2025.11.09 12:01
Sport 2025.11.09 09:27
Sport 2025.11.08 18:27
Aktualności 2025.11.07 18:30
Kryminalne 2025.11.07 16:30
Kultura i Rozrywka 2025.11.07 15:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji