POLECAMY
W miejscowości Nomiki w powiecie sokólskim otworzono pierwszy odcinek, z jedenastu planowanych, tzw. zapory elektronicznej na polsko-białoruskiej granicy.
16 listopada minął rok od największego w historii naporu migrantów na polską granicę. - Sceny, które zafundował nam reżim białoruski, a tak naprawdę była to akcja przygotowująca wojnę na Ukrainie, akcja destabilizująca sytuację w tej części Europy. Po roku od tych wydarzeń jest 10-krotnie mniej prób przekroczenia granicy - nie ma wątpliwości szef MSWiA Mariusz Kamiński. MSWiA i Straż Graniczna zaznaczają, że w uspokojeniu sytuacji pomogła nie przez wszystkich popierana inwestycja - 5,5-metrofa zapora inżynieryjna, której budowę zakończono kilka miesięcy temu. - Po powstaniu bariery fizycznej praktycznie ustały ataki funkcjonariuszy białoruskich, nielegalnych migrantów na nasze patrole pełniące służbę na granicy. Zmienił się też profil migrantów. Dziś to głównie mężczyźni w przedziale wiekowym 25-45 lat - mówi komendant główny straży granicznej gen. dywizji Tomasz Praga. - Zapora elektroniczna i zapora inżynieryjna to skuteczne instrumenty do przeciwdziałania nielegalnej imigracji motywowanej względami politycznymi. Oddajemy dziś pierwszy odcinek zapory elektronicznej, w najbliższych tygodniach będą oddawane kolejne. Myślę, że na koniec roku powinniśmy mieć całość zapory elektronicznej. To będzie 206 km. To najdłuższa na świecie linia granicznego nadzoru elektronicznego zawiadywanego z jednego centrum [znajduje się ono w Białymstoku - red.] - podkreśla Kamiński. Oddany waśnie do użytku odcinek bariery elektronicznej ma 21 km. Do jego zabezpieczenia wykorzystano 42 km kabli detekcyjnych, 241 kamer dzienno-nocnych, 67 kamer termowizyjnych i 277 słupów kamerowych. W tej chwili granica lądowa z Białorusią jest zabezpieczona barierą inżynieryjną praktycznie w całości - na 187 km. Bariera elektroniczna obejmie zaś 206 km. Obecnie rzeka Bug jest chroniona przez zwoje koncertiny. Są też plany budowy bariery elektronicznej na rzekach Bug i rzece Świsłocz. Szybciej, jeszcze w tym roku ma zaś ruszyć budowa zapory na granicy polsko-rosyjskiej. Już został wyłoniony wykonawca, który będzie budować barierę elektroniczną. Zajmie się tym firma Telbud z Poznania. - W drugiej połowie przyszłego roku wszystkie te nowoczesne rozwiązania będą już dostępne dla straży granicznej na granicy polsko-rosyjskiej - zapowiada Mariusz Kamiński. Na 200 km granicy z Obwodem Kaliningradzkim będzie 3000 kamer dziennych, nocnych, termowizyjnych i noktowizyjnych oraz detektory ruchu. Inwestycja będzie kosztować 350 mln zł.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
Aktualności 17:10
Sport 16:45
Aktualności 14:40
Kultura i Rozrywka 14:20
Ciekawostki 14:00
Kryminalne 12:20
Zdrowie 11:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji