POLECAMY
Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku nadal walczy z legionellą. Obecnie rury płukane są przy pomocy generatora dwutlenku chloru.
Kilkanaście dni temu Uniwersytecki Szpital Kliniczny podjął decyzję o zakupie i zamontowaniu specjalnego generatora dwutlenku chloru. Urządzenie ma wyeliminować z sieci wodociągowej groźną dla pacjentów bakterię. Urządzenie zostało już zamontowane i obecnie czyści wodę. - Po trzech tygodniach oddamy próbki do badania i mamy nadzieję, że bakterii już nie będzie - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzecznik prasowy USK. - Wciąż obowiązują zakazy używania ciepłej wody. Legionella może być groźna dla człowieka. Bakteria rozwija się w ciepłej wodzie, stąd w szpitalu jest zakaz korzystania z gorących pryszniców. Nowa metoda ma zniszczyć nie tylko bakterię, ale i środowisko rozwoju i rozmnażania legionelli. Przypomnijmy, że placówka, w porozumieniu z białostockimi wodociągami, już dwukrotnie płukała rury gorącą wodą. Pozwoliło to na znaczne zmniejszenie ilości bakterii, jednak nie usunęło całkowicie problemu. Legionella w sieci wodociągowej przebywa w ciepłej wodzie, stąd też pacjenci o obniżonej odporności nie mogą korzystać z gorących pryszniców. Bakteria może wywołać nawet ciężkie choroby. Drugim szpitalem, który zmaga się z identycznym problemem, jest Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Kultura i Rozrywka 15:00
Sport 14:40
Turystyka 14:40
Aktualności 14:30
Sport 13:23
Drogówka 12:30
Biznes 11:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji