Odważna i niepokorna. Historia Krystyny Skarbek [WYWIAD, KONKURS]

2022.02.09 18:11
Piękna, wrażliwa, odważna. Taka była Krystyna Skarbek. Jej losy opisuje Monika Koszewska w książce "Niepokorna. Niezłomna. Krystyna Skarbek". Warto sięgnąć po tę powieść, by dowiedzieć się o niej więcej.
Odważna i niepokorna. Historia Krystyny Skarbek [WYWIAD, KONKURS]
Fot: Anna Kulikowska

- O czym jest Pani najnowsza książka "Niepokorna. Niezłomna. Krystyna Skarbek"?

Monika Koszewska: Jest to opowieść o losach pięknej, wrażliwej kobiety, która swą odwagą i stanowczością w działaniu zawstydza niejednego mężczyznę. Krystyna Skarbek, w czasie drugiej wojny światowej pracowała w służbach brytyjskiego wywiadu SOE. Winston Churchill nazywał ją swoją najlepszą agentką, niestety po wojnie Brytyjczycy o niej zapomnieli. W tej książce nie skupiłam się tylko na bohaterce, ale również na przebiegu działań wojennych, przewrotów politycznych. Z mojej książki można sporo dowiedzieć się o wojennych realiach, znacznie bardziej zagmatwanych niż to opisują podręczniki historii.

- Czemu wybrała Pani tę bohaterkę?

To czysty przypadek, a może przeznaczenie, które przerodziło się dla mnie w piękną przygodę, podróży po kartach historii. Można powiedzieć, że sprawczynią tego zamieszania jest Agnieszka Bobrukiewicz, właścicielka firmy Christine Granville, która produkuje zegarki inspirowane Krystyną Skarbek. Z Agnieszką poznałyśmy się w maju ubiegłego roku w Hotelu Bursztyn w Sopocie, to ona zapytała się mnie czy bym nie napisała książki o naszej bohaterce. Na podjęcie decyzji potrzebowałam jedną noc.

- Jaka myśl Pani przyświecała, tworząc fabułę tej książki?

Umiejscawiając bohaterów w Warszawie lat trzydziestych, podziwiałam ich klasyczną elegancję, zazdrościłam wydarzeń kulturalnych w jakich brali udział, umiejętności spędzania wolnego czasu, braku pośpiechu. Druga wojna światowa zmieniła wszystko, no może prawie wszystko, ponieważ nadal kultura była celebrowana, tylko w podziemiach. Wojenna zawierucha wymieszała wszystko. Zaczęłam zadawać sobie pytania, czy torturowany więzień pozostanie człowiekiem? Kto jest bohaterem, a kto zdrajcą? Czy jest granica między odwagą a głupotą? Ile jest w stanie znieść człowiek walcząc za ojczyznę? Dlaczego nagle sąsiad stawał się wrogiem sąsiada?

- Czy losy Krystyny Skarbek mogą stać się inspiracją w dzisiejszych czasach? W jaki sposób?

Tacy ludzie jak Krystyna Skarbek istnieją w dzisiejszych czasach, to są bohaterowie drugiego planu, o których losach, nie mamy pojęcia. Może powstaną o nich również kiedyś książki, a może pozostaną dla nas anonimowi na zawsze. To co ja cenię w Krystynie Skarbek, to umiejętność podejmowania decyzji, ona jak wielu innych ludzi, żyjących w jej czasach, miała świadomość, że jutra może nie być. Niestety współcześnie o tym zapomnieliśmy, przeprowadzamy zbyt wiele analiz, brakuje nam odwagi i spontaniczności.

- Krystyna Skarbek miała fascynujące życie, wojenna zawierucha, działalność na rzecz wywiadu, to odwaga, czy może desperacja by przeżyć?

Krystyna była bardzo odważną kobietą. Trzydziestostopniowy mróz, halny, leżące w górach ciała ludzi, którzy uciekali z Polski przed okupantem w poszukiwaniu nie lepszego życia, tylko po to, żeby przeżyć. Proszę zauważyć, że była również bardzo wrażliwa i nie przechodziła obojętnie obok drugiego człowieka, który potrzebował pomocy. Ostatnio jeden z internautów, napisał pod postem, "co z niej była za bohaterka, jeżeli służyła Brytyjczykom". Uważa,, że to jest krzywdząca ocena, ona służyła swojemu narodowi, najlepiej jak potrafiła i pozwalały jej na to okoliczności w jakich się znalazła.

- Historia wydaje się być zagmatwana i niejednoznaczna, jak w tym odnajduje się bohaterka?

Mówiło się, że Agent Wywiadu podczas drugiej wojny światowej najczęściej kończył swój żywot po kilku miesiącach służby. Krystyna Skarbek dość, że sama nie dała się przez pięć lat unicestwić, to jeszcze uratowała wielu swoich współtowarzyszy, przy tym zachowując swój blask, poczucie humoru i wykazując się niesamowitą kreatywnością. Wydarzenia jakie miały miejsce na Płaskowyżu Vercors, czy wcześniej w Budapeszcie stanowią potwierdzenie na to jak odnajdowała się w sytuacjach zagrożenia, jakie triki stosowała, żeby wyjść obronną ręką z sytuacji bez wyjścia. Zapewne kojarzy pani scenę, w której polscy żołnierze wyzwoleni z niemieckiej niewoli idą za Krystyną Skarbek i śpiewają jej piosenkę w podziękowaniu za to, że przekazała im promyk nadziei. Słowa piosenki, ja stworzyłam na potrzeby książki, ale według danych historycznych taka sytuacja miała miejsce. Jak pisałam tę scenę, wyobrażałam sobie zmęczoną, aczkolwiek szczęśliwą kobietę, dla której taki gest stanowił wspaniałą nagrodę.

- Warto sięgnąć po tę powieść. Chyba szczególnie dlatego, żeby być świadomym, że nie wszystko jest czarno-białe. Krystyna Skarbek to bohaterka czy osoba tragiczna?

Zdecydowanie bohaterka. Analizując jej życie, wielokrotnie zadawałam sobie pytanie, czy nie poszła na układ z wywiadem niemieckim, jeżeli nawet miało to miejsce to ich przechytrzyła, bo nie zrobiłaby nic wbrew sobie.

Dziękuję za rozmowę.

Można wygrać książkę Moniki Koszewskiej "Niepokorna. Niezłomna. Krystyna Skarbek": KONKURS

Anna Kulikowska
anna.kulikowska@bialystokonline.pl

1359 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39