POLECAMY
Należący do samorządów przewoźnik PKP Przewozy Regionalne (PR) zamknął w ostatnim kwartale 77 kas na dworcach kolejowych. W tej chwili spółka ma ich o 36% mniej niż w 2008 r.
Od marca 2009 r. PR nie płacą za wynajem powierzchni na dworcach PKP S.A., a zaległości z tego tytułu wynoszą 56 mln zł. Od kwietnia PR działają na dworcach kolejowych bez odpowiednich umów. - PKP S.A. właściciel dworców będzie zamykał kasy Przewozów Regionalnych tylko na wniosek sądu - mówi Jacek Prześluga, członek zarządu PKP S.A. - Tymczasem przewoźnik w wyniku własnych decyzji zamyka kasy w miejscach gdzie są ich klienci, pasażerowie lokalnych pociągów. Apelujemy do marszałków województw właścicieli tej spółki, o zainteresowanie się losem setek tysięcy mieszkańców średnich i małych miejscowości, którzy zostają pozbawieni możliwości skorzystania z kas - dodaje Prześluga. Zamykanie kas na małych dworcach w praktyce oznacza zamknięcie takich dworców dla pasażerów. W naszym regionie kasy PR są nieczynne w Łapach, Augustowie i Starosielcach. Na dworcu głównym w Białymstoku kasa PR jest ciągle otwarta, bilet bez problemu będzie można kupić też w kasie PKP Intercity.
E.S.
24@bialystokonline.pl
Sport 2025.10.26 22:50
Sport 2025.10.26 19:36
Sport 2025.10.26 13:45
Sport 2025.10.26 10:23
Sport 2025.10.25 13:46
Sport 2025.10.25 11:56
Biznes 2025.10.25 09:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji