Aktualności

W poniedziałek w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku wstrzymano przyjęcia rodzących kobiet. Jaki jest powód takiego stanu rzeczy? Braki kadrowe, a mianowicie zbyt mała liczba położnych, które są na zwolnieniach lekarskich.

18 lutego białostocki szpital kliniczny wstrzymał przyjęcia kobiet na porodówkę.

Jak poinformowała nas Katarzyna Malinowska-Olczyk, specjalista ds. kontaktów z mediami Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, od poniedziałku do placówki wpłynęły zwolnienia lekarskie od 39 położnych z Kliniki Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka oraz Kliniki Perinatologii. Rzeczniczka dodaje, że nikt nie zgłaszał akcji protestacyjnej.

W szpitalu rodzą kobiety, które znajdują się na oddziale patologi ciąży. Zaś pozostałe rodzące pacjentki są kierowane do szpitala wojewódzkiego, który jest w stanie wzmożonej gotowości.

Inny problem z przyjęciami - wówczas małych pacjentów - miał miejsce wiosną ubiegłego roku. Wtedy to powodem był strajk pielęgniarek. Zobacz więcej: Szpital dziecięcy. Pielęgniarki protestują, są problemy z przyjęciami małych pacjentów.

Szpital zawinił. Pacjentka dostała milionowe odszkodowanie za błąd przy porodzie

Pięć onkoczepków trafi do białostockich szpitali. Kosztowały prawie milion zł

Trzy pobrania wielonarządowe w USK. Rekord w historii szpitala

Podlaska firma zdobyła nagrodę "Marka 30-lecia"

„Kierowcy jeżdżą za szybko”. Radny apeluje o próg zwalniający na Klepackiej

Na Rynku Kościuszki pojawią się nietypowe ławki. Miasto szuka wykonawcy