POLECAMY
Kierowca mazdy wjeżdżając na rondo staranował znak drogowy i dalej uciekał przed policyjnym radiowozem. Kiedy mundurowym udało się w końcu zatrzymać auto okazało się, że 23-latek jest pijany i nie posiada prawa jazdy. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
W niedzielę (17.03) wieczorem policjanci z Wysokiego Mazowieckiego patrolując miasto zauważyli na ul. Ludowej pędzącą mazdę. Auto z dużą prędkością wjechało na rondo, powodując zagrożenie dla innych samochodów. Brawurowy kierowca wpadł w poślizg, auto wypadło z drogi i z dużą siłą uderzyło w krawężnik niszcząc znak drogowy. Policjanci próbowali zatrzymać auto do kontroli. Jednak kierowca na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać ulicami miasta: przekraczał dozwoloną prędkość i stwarzał zagrożenie dla innych kierowców. Na ul. Sienkiewicza mazda wpadła w poślizg i uderzyła w zaspę śniegu. Nie zniechęciło to kierowcy do dalszej ucieczki, tym razem już pieszo. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. 23-letni mieszkaniec Wysokiego mazowieckiego był pijany. Alkomat wykazał u niego w organizmie prawie promil alkoholu. Podczas kontroli dodatkowo okazało się, że młody człowiek nie posiada uprawnień do kierowania. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
Łukasz Wiśniewski
24@bialystokonline.pl
Aktualności 17:17
Sport 15:57
Kultura i Rozrywka 13:00
Kryminalne 12:30
Turystyka 12:20
Praca 12:00
Sport 10:04
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji