Białystok Online

Biznes

Tanie paczki z Chin? To już przeszłość. Nowe cło uderzy w klientów

2025.12.16 08:00
Tanie paczki z Chin? To już przeszłość. Nowe cło uderzy w klientów
Fot: pixabay.com

Miłośnicy chińskich platform sprzedażowych mają powody do zmartwienia - paczki będą droższe i to już niebawem.

Zakupy na chińskich platformach sprzedażowych przez lata kusiły niskimi cenami i „darmową” wysyłką. Ubrania za kilkanaście złotych, gadżety za kilka złotych czy elektronika w atrakcyjnych promocjach sprawiły, że Polacy masowo zaczęli zamawiać paczki z Azji. Ten etap jednak dobiega końca? Raczej nie. Co nie zmienia faktu, że za paczki zapłacimy więcej.

Unia Europejska od dawna przyglądała się importowi tanich towarów spoza Wspólnoty, zwłaszcza tym wysyłanym bezpośrednio do konsumentów. Chodzi nie tylko o kwestie podatkowe, ale także o bezpieczeństwo produktów, ochronę środowiska oraz uczciwą konkurencję wobec europejskich firm.

Do tej pory ogromna część przesyłek z Chin trafiała do Europy bez dodatkowych opłat lub z minimalnymi kosztami. Wiele paczek było deklarowanych jako przesyłki o bardzo niskiej wartości, co pozwalało uniknąć ceł i ograniczać formalności. Skala tego zjawiska była ogromna - do krajów UE każdego dnia trafiają miliony małych paczek z Azji. Dla konsumentów oznaczało to atrakcyjne ceny, ale dla budżetów państw i lokalnych przedsiębiorców - realny problem.

Nowa opłata od lipca 2026 r.

Ministrowie finansów państw UE w pierwszej połowie grudnia podjęli decyzję o tymczasowym nałożenie opłat celnych w wysokości 3 euro na niewielkie paczki, które są wysyłane do UE z państw trzecich. Dodatkowa opłata ma wejść w życie 1 lipca 2026 r. i będzie obowiązywała do momentu przyjęcia przez UE przepisów znoszących ulgi celne dla towarów wprowadzanych do UE.

- Codziennie do UE trafia ponad 12 milionów paczek. Dotychczas towary zagraniczne o wartości poniżej 150 euro korzystały ze zwolnień celnych. Dzięki dzisiejszej zgodzie Rady, od przyszłego roku importerzy zapłacą 3 euro za każdą sztukę - napisał komisarz UE ds. budżetu Piotr Serafinna platformie X.

Dlaczego nałożone cło wynosi akurat 3 euro? Unijni eksperci wyjaśniają, że nie chodzi wyłącznie o dodatkowe wpływy do budżetu, ale przede wszystkim o pokrycie kosztów obsługi celnej i kontroli przesyłek. Skala importu jest wielka, codziennie do Europy trafiają miliony małych paczek. Te trzeba zarejestrować, sprawdzić i dopuścić do obrotu. Do tej pory system był mocno obciążony, a koszty ponosiły głównie państwa członkowskie.

Dla konsumentów oznacza to jedno: zamawianie drobiazgów z chińskich platform będzie ich kosztowało o 3 euro więcej, a więc o kilkanaście złotych. Kluczowe jest też to, że może zostać doliczona niezależnie od VAT-u czy ewentualnych innych należności. W efekcie produkt, który dziś kosztuje kilka lub kilkanaście złotych, po doliczeniu cła przestanie być tak atrakcyjny cenowo. W związku z tym klienci będą musieli dokładniej liczyć końcowy koszt zamówienia, zanim klikną przycisk „kup teraz”, bo może okazać się, że taniej będzie im coś nabyć w lokalnym sklepiku.

JK

JK

24@bialystokonline.pl

Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas