POLECAMY
Policjanci w jednym z domów zobaczyli wydobywające się kłęby dymu. Bez zastanowienia ruszyli z pomocą.
Tragedii w domu jednorodzinnym zapobiegli siemiatyccy policjanci. - Funkcjonariusze, wracając z interwencji, zauważyli przez okno radiowozu kłęby dymu wydobywające się z jednego z budynków mieszkalnych w gminie Siemiatycze. Już po minucie policjanci byli na miejscu. Ponieważ nikt nie reagował na wezwania mundurowych, na pukanie do drzwi, a w jednym z okien piwnicznych brak było szyby, mundurowi natychmiast weszli do domu jednorodzinnego - przekazują funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach. Już po chwili zobaczyli włączoną kuchenkę gazową, a na niej palący się już garnek. Funkcjonariusze odcięli dopływ gazu, ugasili ogień. Na szczęście w domu nikogo nie było. - Z dalszych ustaleń policjantów wynikało, że właściciel budynku, co najmniej godzinę wcześniej wyjechał do pracy zapominając o włączonej kuchence gazowej, na której gotował się obiad. Na szczęście mundurowi znaleźli się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie - dodaje siemiatycka policja.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
Sport 12:01
Sport 09:27
Sport 2025.11.08 18:27
Aktualności 2025.11.07 18:30
Kryminalne 2025.11.07 16:30
Kultura i Rozrywka 2025.11.07 15:00
Biznes 2025.11.07 15:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji