POLECAMY
W piątkowy (14.02) wieczór SBR Dojlidy po raz drugi pokonały KTS Gliwice i awansowały do kolejnej rundy Pucharu Europy ETTU. W ćwierćfinale białostoczanie zmierzą się z czeskim klubem HB Ostrov.
SBR Dojlidy po odpadnięciu z Ligi Mistrzów trafiły do Pucharu Europy ETTU, w którym los przydzielił białostockiej ekipie ligowego rywala, a więc KTS Gliwice. W pierwszym meczu, tym wyjazdowym, drużyna z północno-wschodniej Polski pokonała KTS 3:2, a w rewanżu SBR Dojlidy postawił kropkę nad "i", ogrywając gliwiczan 3:0. Spotkanie otworzył Patryk Chojnowski, który pokonał 3:0 Dariusza Steuera - trenera zespołu rywali, który wystąpił w piątek w miejsce Jarosława Tomickiego. Wynik na 2:0 dla Dojlid podwyższył następnie Asuka Machi. Japończyk bez straty choćby seta zwyciężył z Grzegorzem Felkelem. Zdecydowanie najbardziej emocjonujący i zacięty był trzeci pojedynek, w którym zmierzyli się Piotr Michalski i Jakub Masłowski. Po wielu efektownych wymianach i zwrotach akcji triumfował młody wychowanek KTS-u Wysokie Mazowieckie, pokonując rywala 6:3 w piątym secie. W ćwierćfinale Pucharu Europy ETTU białostoczanie zagrają z HB Ostrov. Terminy spotkań zostaną podane niebawem. SBR Dojlidy Białystok - KTS Gliwice 3:0 Patryk Chojnowski - Dariusz Steuer 3:0 (11:9, 11:2, 11:6) Asuka Machi - Grzegorz Felkel 3:0 (11:5, 11:4, 11:7) Piotr Michalski - Jakub Masłowski 3:2 (11:8, 8:11, 11:8, 5:11, 6:3)
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl
Kryminalne 10:00
Sport 09:37
Kultura i Rozrywka 09:26
Aktualności 08:00
Biznes 07:50
Drogówka 2025.10.15 19:50
Aktualności 2025.10.15 17:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji