Dawno temu nad Białką. Kradzież w białostockim hotelu

2015.03.12 00:00
Przed wojną, gdy tutejszy hotel Ritz wciąż jeszcze przeżywał swoje lata świetności, w tutejszej prasie ukazała się wzmianka o pewnej tajemniczej kradzieży...
Dawno temu nad Białką. Kradzież w białostockim hotelu
Fot: Wrota Podlasia

Panu Kamińskiemu, zamieszkałemu w pokoju nr 304, skradziono portfel z dokumentami, zegarek i obrączkę. Straty wyniosły ok. 400 zł, przy czym nie były znane żadne bliższe szczegóły. Jak dowiedzieli się później dziennikarze, sprawa przedstawiała się następująco:

Pan Kamiński został okradziony przez "szczura hotelowego" - czyli jakiegoś przyzwoicie ubranego młodzieńca – który w godzinach porannych przybył do hotelu i czekał w korytarzu, nim pan Kamiński wstanie i ubierze się. Ponieważ złodziej pukał przedtem do pokoju poszkodowanego i na pytania służby hotelowej odpowiadał: "Ja do pana Kamińskiego" - przez to nie wzbudzał żadnych podejrzeń w pracownikach hotelu. A gdy pan Kamiński wyszedł ze swojego pokoju do toalety, spacerujący po korytarzu złodziejaszek niepostrzeżenie wślizgnął się do sypialni i skradł leżące tam na nocnym stoliku zegarek, obrączkę i portfel z dokumentami. Przez dwa kolejne dni specjalnie wysłany przez administrację hotelu portier dyżurował na dworcu białostockim, aby tam rozpoznać i zatrzymać "szczura hotelowego", który jak przypuszczano, był "gościem" przyjezdnym z innego miasta. "Szczur" jednak na dworcu nie pokazał się.

Judyta Kokoszkiewicz
24@bialystokonline.pl

993 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39