Lowlandersi przegrali w Warszawie

2011.04.18 00:00
W rozegranym w sobotę 16 kwietnia meczu trzeciej kolejki Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego Warsaw Eagles pokonali Lowlanders Białystok 53:0. Dla gospodarzy było to trzecie w sezonie zwycięstwo. Goście po raz trzeci w tegorocznych rozgrywkach musieli przełknąć gorycz porażki.
Lowlandersi przegrali w Warszawie
Fot: sxc.hu

Już pierwsza kwarta sobotniego meczu zapowiadała ciężką przeprawę dla beniaminka z Białegostoku. Trzykrotnie gości użądlił rozgrywający Orłów - Jeremy Dixon popisując się efektownymi biegami na przyłożenie. Jego drugi, 63-jardowy touchdown był ozdobą meczu.

Na początku meczu gra biegowa Lowlanders przynosiła pierwsze próby, jednak warszawianie zwarli szyki i aż do czwartej kwarty zniwelowali poczynania ofensywne rywali. Skuteczna gra biegowa zachęciła gospodarzy do częstego korzystania z tego typu zagrywek. Owocem przyjęcia takiej taktyki przyłożenia Piotra Osuchowskiego i Tyrone'a Landruma, które zapewniły Orłom 35-punktowe prowadzenie do przerwy.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Niesieni gromkim dopingiem gospodarze zdobyli kolejne trzy przyłożenia. Ostatnie dwa z nich były autorstwa Jeremy'ego Dixona, który został przesunięty na pozycję skrzydłowego. Precyzyjnymi podaniami dwukrotnie obsłużył go Roman Iwański. Swoje drugie przyłożenie w meczu zdobył też Piotr Osuchowski. Orły zasłużenie pokonały rywali z województwa Podlaskiego.

- Jestem zadowolony ze zwycięstwa, ale dodatkowo cieszy mnie, że odnieśliśmy kolejny sukces organizacyjny. Dzisiaj było mniej kibiców niż na meczu inauguracyjnym, ale utrzymujemy wysoką średnią. Odzew fanów jest bardzo pozytywny, więc jestem przekonany, że 22 maja, gdy zagramy z AZS Silesia Miners na meczu świetnie bawić się będzie więcej widzów niż dzisiaj - powiedział Jacek Śledziński menadżer Warsaw Eagles.

- Widać postęp w naszej grze, szczególnie w formacji ataku, która w pierwszych meczach tego sezonu zagrała bardzo słabo. Nasza gra jest coraz lepiej zorganizowana i optymistycznie patrzymy na dalszą część sezonu - podsumował spotkanie Rafał Bierć, prezes Lowlanders Białystok.

- Wielka pochwała należy się trenerowi Wayne'owi Andersonowi, z którym po meczu z Steelers mieliśmy utarczkę. Mimo tego nasz szkoleniowiec doprowadził wszystko do porządku i gra naszej drużyny zaczyna nabierać pierwszoligowych kształtów - dodał Bierć.

Wśród gospodarzy, prócz zdobywcy pięciu przyłożeń - trzech podaniowych i dwóch po podaniach Romana Iwańskiego - Jeremy'ego Dixona wyróżnili się zmiennik na pozycji rozgrywającego Roman Iwański oraz tight end Grzegorz Janiak. W obronie prym wiedli defensywny liniowy Krzysztof Dreger oraz nowy nabytek Orłów, potężnie uderzający linebacker Logan Michael Smyth.

W szeregach pokonanych wyróżnił się rozgrywający Damian Kołpak, który mimo olbrzymiej presji ze strony defensorów Eagles wielokrotnie skutecznie podawał do swoich kolegów, a także zdobywał jardy biegami. Występ Kołpaka byłby jeszcze lepszy gdyby skrzydłowi Lowlanders częściej łapali jego precyzyjne podania.

Dobry mecz rozegrał też skrzydłowy Eryk Wnuszyński. Obroną Lowlanders solidnie dowodził Białorusin Sergei Trofimov. Spotkanie uświetniły, między innymi, występy 36-osobowej Orkiestry Ochotniczej Straży Pożarnej Nadarzyn.

Swój kolejny mecz ligowy Warsaw Eagles rozegrają 1 maja w Gdyni. Rywalem Orłów będą tamtejsze Jastrzębie. Dzień wcześniej Lowlanders w Białymstoku podejmą niepokonaną w tym sezonie drużynę The Crew.

Warsaw Eagles - Lowlanders Białystok 53:0 (21:0, 14:0, 12:0, 7:0).

I kwarta


7:0 przyłożenie Jeremy'ego Dixona po 25-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Dawid Więckowski)

14:0 przyłożenie Jeremy'ego Dixona po 63-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Dawid Więckowski)

21:0 przyłożenie Jeremy'ego Dixona po 9-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Dawid Więckowski)

II kwarta

27:0 przyłożenie Piotra Osuchowskiego po 9-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Dawid Więckowski)

34:0 przyłożenie Tyrone'a Landruma po 15-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Dawid Więckowski)

III kwarta

40:0 przyłożenie Piotra Osuchowskiego po 6-jardowej akcji biegowej

46:0 przyłożenie Jeremy'ego Dixona po 13-jardowej akcji po podaniu Romana Iwańskiego

IV kwarta

53:0 przyłożenie Jeremy'ego Dixona po 23-jardowej akcji po podaniu Romana Iwańskiego (podwyższenie za jeden punkt Dawid Więckowski)

Mecz obejrzało 900 widzów.

C.M.

1128 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39