Wiadomości

W miniony weekend 147 cudzoziemców próbowało przekroczyć polsko-białoruską granicę. Ponadto zatrzymano trzech "kurierów".

W ostatnim czasie doszło do kolejnej próby nielegalnego przedostania się z Białorusi do Polski. Wśród cudzoziemców byli obywatele m.in. Egiptu, Jemenu, Syrii, Iraku i Afganistanu.

Osoby, które chciały nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę rzucały kamieniami w stronę polskich patroli.

W trakcie minionych trzech dni (6-8.01) funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali 124 próby nielegalnego przekroczenia granicy. Zatrzymano również dwóch kurierów.

W minionym roku pogranicznicy zatrzymali znacznie więcej pomocników, niż w 2021 r. Ponadto niejednokrotnie dochodziło do bardzo niebezpiecznych sytuacji i pościgów.

11 osób z 5 różnych państw przeprawiło się przez dwie rzeki graniczne. Ponadto zatrzymano jedną osobę, która próbowała przewieść 5 cudzoziemców.

Obowiązujący do końca 2022 r. zakaz o poruszaniu się osób postronnych w 200-metrowym pasie przy granicy z Białorusią nie został przedłużony. Teraz obowiązuje zakaz przekraczania pasa o szerokości 15 m licząc w głąb kraju od linii granicy państwowej.

W noworoczny weekend najwięcej prób nielegalnego przedostania się z Białorusi do Polski odnotowano w piątek przed sylwestrem.

Na granicy wciąż niespokojnie. Minionej doby 24 cudzoziemców chciało przedostać się z Białorusi do Polski. Ponadto zatrzymano 1 "kuriera", który przewoził 5 migrantów.

Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy, bezpieczeństwo uchodźców z Ukrainy mieszkających w regionie oraz działania w ramach akcji Zima 2022/2023 to główne tematy czwartkowego (29.12) posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, któremu przewodniczył wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.

Minionej doby podczas porannego patrolowania granicy przy rzece Świsłocz zauważono po białoruskiej stronie leżącą osobę. Natychmiast poinformowano służby białoruskie, które do tej pory nie podjęły interwencji.

39 migrantów próbowało przekroczyć polsko-białoruską granicę. Od początku roku Straż Graniczna odnotowała 15,5 tys. prób przekroczenia granicy.

Łącznie 261 cudzoziemców próbowało przekroczyć granicę polsko-białoruską w dniach 23-26 grudnia.

Białorusini podrzucili pod zaporę po swojej stronie granicy ciało. W propagandowej narracji oskarżają Polskę o przerzucenie zwłok.

W ciągu weekendu 117 cudzoziemców próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi do Polski. Aż 26 z nich chciało przekroczyć granicę przez rzeki.

Straż Graniczna pomogła 25-latkowi z Syrii, który wg aktywistek "miał być w stanie hipotermii". Po przewiezieniu go do placówki, okazało się, że wszystkie jego parametry życiowe są w normie.

Europejski Trybunał Praw Człowieka uchylił wobec Polski tzw. środek tymczasowy w postaci zakazu przekazania cudzoziemców na Białoruś wobec 236 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę polsko-białoruską.

W ostatnich dniach do Polski z terenu Białorusi nielegalnie próbowali dostać się obywatele m.in. Tadżykistanu, Egiptu, Iranu, Jemenu czy Syrii.

W miniony weekend 159 cudzoziemców próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi do Polski. Straż Graniczna zatrzymała także dwóch pomocników.

Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy cały czas jest niespokojna. Pomimo niekorzystnej aury migranci czekają po stronie białoruskiej i próbują znaleźć sposoby, by przekroczyć granicę. Narażają przy tym własne życie.

28 cudzoziemców usiłujących nielegalnie przedostać się z Białorusi do Polski ujawnili minionej doby funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

Wojewoda podlaski podpisał rozporządzenie przedłużające zakaz przebywania na obszarze 200 m od linii granicy państwowej z Białorusią. Zakaz potrwa do końca tego roku.

W ciągu całego weekendu (18-20.11) przez polsko-białoruską granicę próbowało przedostać się 255 cudzoziemców. Ponadto pogranicznicy zatrzymali 9 pomocników.

W miejscowości Nomiki w powiecie sokólskim otworzono pierwszy odcinek, z jedenastu planowanych, tzw. zapory elektronicznej na polsko-białoruskiej granicy.

W piątek (18.11) fundacja Dialog zaapelowała o pomoc humanitarną, ponieważ w ich magazynie kończą się zapasy. Brakuje także środków finansowych, które umożliwiłyby niesienie pomocy ofiarom wojny.