POLECAMY
Policjanci zatrzymali 37-latkę i jej o rok starszą wspólniczkę w związku z kradzieżą wózka inwalidzkiego. Zaangażowany w sprawę dzielnicowy odzyskał wózek, który od razu przekazano nastolatce z niepełnosprawnością ruchową.
Suwalscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży wózka inwalidzkiego. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że przywiozła nastoletnią córkę z niepełnosprawnością na rehabilitację. - Wózek córki, jak zwykle na czas ćwiczeń, zostawiła pod schodami. Kiedy po godzinie chciały nim odjechać, to wózka już nie było - informują funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach. Policjanci natychmiast zajęli się sprawą. Jeszcze tego samego dnia dzielnicowy ustalił tożsamość podejrzanych i odzyskał wózek. Pomogło mu w tym nagranie z monitoringu. - Podejrzane kobiety zostały zatrzymane i usłyszały zarzuty kradzieży. Usprawiedliwiały się policjantom, że chciały pomóc swojej sąsiadce, która ma problemy z poruszaniem się. Podejrzanym wydawało się, że wózek ktoś zostawił do zabrania - przekazali suwalscy mundurowi. Teraz 37-latka i jej o rok starsza wspólniczka za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem. Za kradzież grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
Aktualności 2025.10.16 17:40
Praca 2025.10.16 15:49
Zdrowie 2025.10.16 15:28
Aktualności 2025.10.16 15:10
Sport 2025.10.16 13:32
Kultura i Rozrywka 2025.10.16 13:30
Kraj i Świat 2025.10.16 12:44
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji