POLECAMY
Mieszkanka Grajewa padła ofiarą oszusta, podającego się za pracownika banku. Przestępca przez trzy dni nakłaniał kobietę do wypłaty pieniędzy z konta, a następnie wpłacenia na inne "bezpieczne" konto.
Z 43-letnią mieszkanką Grajewa skontaktował się telefonicznie mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik banku odpowiedzialny za bezpieczeństwo klientów. Poinformował kobietę, że pieniądze zgromadzone na jej rachunku bankowym są zagrożone i musi je wypłacić tak szybko jak to możliwe. Aby zabezpieczyć swoje oszczędności, kobieta miała wpłacić pieniądze na rzekomo bezpieczne konto za pomocą wpłatomatów. 43-latka przez trzy dni dokonywała kolejnych transakcji. Następnie przekazywała oszustowi kody BLIK za pomocą których oszuści wypłacali pieniądze. Po wpłacie ostatniej kwoty kobieta nabrała podejrzeń do zaistniałej sytuacji. W czwartek (24.02) postanowiła zgłosić sprawę na policję. Okazało się, że padła ofiarą oszusta i straciła ponad 160 tysięcy złotych.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
Zdrowie 07:50
Biznes 07:30
Aktualności 2025.11.04 19:00
Drogówka 2025.11.04 16:40
Kultura i Rozrywka 2025.11.04 15:00
Turystyka 2025.11.04 14:40
Sport 2025.11.04 14:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji