RDOŚ ma sposób na bobry

Fot: RDOŚ w Białymstoku

Montaż rury w tamę bobrową, przez którą dochodzi do podtopień drogi w leśnictwie Polanka

Montaż rur przelewowych - to metoda propagowana przez organizacje ekologiczne. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska stosuje ją po raz drugi. Pierwsza akcja - montaż 15 rur w 2010 r. - zakończyła się sukcesem, dlatego projekt kontynuowano w tym roku. Kwota projektu - 50 tys. zł - pochodzi z WFOŚ i GW w Białymstoku.

Specjaliści z Polskiego Związku Łowieckiego, Oddział w Suwałkach działający na zlecenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku zamontują specjalne rury m.in. na Suwalszczyźnie, w gminach: Augustów, Czarna Białostocka, Rudka, Waliły oraz na obszarze działania Gminnej Spółki Wodnej "Brzozówka" oraz Gminnej Spółki Wodnej w Wasilkowie. Rury umożliwią przepływ wody przez zaporę. To skutecznie niweluje straty wyrządzane podtopieniami. Dodatkową zaletą tej metody jest to, że wody jest na tyle dużo, że zatrzymuje zwierzę przy tamie, nie osiedla się ono w innej okolicy i nie buduje nowych tam powodując kolejne straty.

W piątek, 16 września rura została zamontowana w tamę bobrową, przez którą rokrocznie dochodzi do podtopienia drogi w leśnictwie Polanka.

W Polsce żyje około 45 tys. bobrów z czego najwięcej - bo aż 1/3 w woj. podlaskim. Tak duże zagęszczenie powoduje, że i szkody wyrządzane przez te chronione zwierzęta właśnie w naszym województwie są największe. Oprócz wypłaty odszkodowań, priorytetem jest przeciwdziałanie tym szkodom. Dlatego np. bobry sa odławiane i przesiedlane w inne - niekonfliktowe miejsca, w tamy montowane są specjalne rury, które przeciwdziałają podtopieniem, wydawane są pozwolenia na niszczenie tam, a w ostateczności - pozwolenie na odstrzał bobrów.