Wiadomości

Pracownica białostockiego oddziału SKOK im. F Stefczyka ukradła ponad 257 tys. zł z kont klientów. 27-latka podrabiała podpisy właścicieli, wypłacając ich pieniądze.

Łomżyńscy policjanci zatrzymali 17-latka, podejrzewanego o dokonanie 23 różnego rodzaju przestępstw o łącznej wartości prawie 40 tysięcy złotych. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Podawali się za policjantów i odwracając uwagę najczęściej starszych ludzi kradli im pieniądze. Świadków i ofiary nowej metody oszustów z Białegostoku szuka policja.

Toyota z Niemiec i mitsubishi z Łomży - w miniony weekend podlaska policja zatrzymała dwa skradzione samochody.

Pogranicznicy z naszego województwa nie dopuścili wczoraj do wywozu z Polski samochodu wartego ok. 250 tys. zł pochodzącego z przestępstwa. Auto zostało skradzione we Włoszech.

70 kobiałek truskawek ukradła kobieta, która miała te owoce sprzedawać. Kiedy została zatrzymana przez mundurowych była pijana w sztok. 43-latka już usłyszała zarzut, za który teraz odpowie przed sądem.

Zatrzymano 32-latka podejrzanego o dokonywanie kradzieży w dyskontach w Łomży. W ciągu jednego dnia jego łupem padła warta 800 zł kurtka i zestawy kosmetyków. W momencie zatrzymania był kompletnie pijany.

Policjanci zatrzymali 49-latka, który okradł w kościele mieszkankę Łomży. Mężczyzna wykorzystał moment pozostawienia torebki na ławce i wyjął z portfela 750 zł.

W Łomży 28-latek okradł 11-letnią dziewczynkę. Nie uciekł jednak daleko - został schwytany przez świadka zdarzenia, który o wszystkim powiadomił policję.

Najpierw poszedł do przymierzalni, by tam usunąć klipsy zabezpieczające odzież. Następnie nałożył na siebie nowe ubrania i opuścił sklep. Jest poszukiwany przez białostocką policję.

Funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego Policji znaleźli na terenie woj. podlaskiego części i podzespoły najnowszych mercedesów, audi i fordów skradzionych w Wielkiej Brytanii.

Policjanci z białostockiej "trójki" zatrzymali kobietę, która jest podejrzana o kradzieże odzieży ze sklepu o łącznej wartości blisko 1000 zł. 46-latka usłyszała już zarzut.

Białostoccy policjanci odzyskali 31 skradzionych samochodów audi o wartości rynkowej sięgającej blisko miliona złotych. Mundurowi zatrzymali też sześciu mężczyzn pod zarzutami paserstwa pojazdów.

Sąd Okręgowy w Białymstoku prawomocnie skazał byłego studenta Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Białymstoku, który kupił pracę dyplomową przez Internet.

Policjantom z Suwałk udało się zatrzymać 18-latkę podejrzaną o kradzież rozbójniczą. A to dzięki postawie mieszkańców.

Policjant białostockiej "patrolówki" w czasie wolnym od służby zatrzymał na gorącym uczynku 2 mężczyzn, którzy w sklepie ukradli 4 butelki z alkoholem.

Mieszkaniec Łomży odpoczywał w salonie i gdyby nie warczenie psa, o tym, że został okradziony dowiedziałby się postfactum. Ponieważ jednak domownik zareagował i sprawdził, co się dzieje, policji udało się złapać recydywistę, który, jak się okazuje, ma skłonność do zabierania cudzych rzeczy.

Policjanci z Zambrowa zatrzymali 28-letniego sprawcę kradzieży dwóch rowerów wartych blisko 1700 zł. Odzyskali również skradzione jednoślady. Teraz mężczyzna za swoje postępowanie odpowie przed sądem.

Do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko 40-letniej pracownicy siemiatyckiej firmy. Kobieta, fałszując dokumenty, wyprowadziła z konta ponad 800 tys. zł.

Do bielskiej komendy policji zgłosił się 20-latek, który zauważył swój wizerunek w mediach. Miał sporo na sumieniu.

Ukradł portfel z dokumentami i kartą bankomatową, którą później robił zakupy. Teraz 59-letni złodziej został zatrzymany, a o jego losie zadecyduje sąd.

Podlascy pogranicznicy nie dopuścili do wywozu z Polski drogiego auta pochodzącego z przestępstwa.

Białostoccy policjanci zatrzymali 4 nieletnie podejrzane o kradzieże odzieży na terenie galerii handlowych. Teraz ich losem zajmie się Sąd Rodzinny.

Ukradł piłę spalinową z placu budowy w Wasilkowie. Kradzież nie uszła mu płazem. Wpadł przez czujność miejscowych policjantek.

80- i 72-latka padły ofiarami oszustów. Seniorki przekazały im łącznie ponad ćwierć miliona złotych. Obie były przekonane, że w ten sposób pomagają swoim bliskim, którzy rzekomo spowodowali wypadki i potrzebowali pieniędzy.